Pchły zagnieżdżone w futrze domowego zwierzaka mogą okazać się prawdziwą zmorą. Na sklepowych półkach nie brak preparatów za pomocą których pozbyć można się tych niechcianych lokatorów. Niestety w składzie większości dostępnych środków goszczą silnie toksyczne substancje. Chcąc w pełni zadbać o zdrowie swego pupila, warto więc w pierwszej kolejności sięgnąć po mniej inwazyjne metody walki z pchłami.

Naturalna obroża przeciwpchelna dla psa

Zadaniem obroży przeciwpchelnej (dowiedz się więcej, jak działa obroża przeciwpchelna KLIK) jest przede wszystkim zniechęcanie owadów do przebywania w pobliżu zabezpieczonego nią zwierzaka. Często rolę odstraszacza pełnią tu środki chemiczne, jednak na rynku dostępne są też wersje wykorzystujące ochronne właściwości olejków eterycznych. Na pchły zniechęcająco działa cedr, mięta chińska, eukaliptus i lawenda. Obroża wykorzystująca te w pełni naturalne substancje z pewnością nie zaszkodzi zdrowiu naszego pupila. Jej dobroczynnym działaniem cieszyć będą mogli się nawet psi alergicy!

Odstraszające olejki dobrze sprawdzą się zresztą nie tylko w przypadku obroży. Warto użyć ich również w pobliżu psiego posłania. Te, po wypraniu, spryskać można paroma kroplami tak, by na dobre przegonić pchły z okolic legowiska.

Cytrusy – naturalni pomocnicy w walce z pchłami

Pchły nie gustują w zapachu owoców cytrusowych. Świeżo wyciśnięty sok z grejpfruta, pomarańczy bądź cytryny pozwoli nam zatem skutecznie przegonić tych groźnych napastników. Przy okazji warto pamiętać o tym, że w tym wypadku do użycia nie nadadzą się gotowe olejki z cytrusów. W skórce tych owoców znajduje się limonen – związek organiczny, który szkodliwy jest zarówno dla psów, jak i kotów. Substancji tej nie znajdziemy w soku, ten wykorzystać możemy zatem do natarcia psiej sierści, przygotowania kąpieli czy sporządzenia wygodnego w użyciu sprayu (przeczytaj o innych metodach zwalczania pcheł u psa KLIK).

Grzebień przeciw pchłom

W zmaganiach z tymi małymi, przebiegłymi pasożytami pomocny okazać może się grzebień do wyczesywania pcheł. Przy pomocy jego gęsto usadowionych ząbków będziemy w stanie wyczesać intruzów z futra naszego zwierzaka. Niestety sposób ten wymagać będzie od nas cierpliwości, skrupulatności i czasu. Szczotkować musimy pomału i tak, by grzebień dobrze przylegał do skóry zwierzaka. Pachwiny i podstawa ogona to miejsca, w których najbardziej lubią zagnieżdżać się te niechciane pasożyty – wyczesać powinniśmy je zatem naprawdę dokładnie. Pchły to niesłychanie zwinne i skoczne stworzenia. Jeśli nie chcemy, by praca nasza poszła na marne, koniecznie zaopatrzyć musimy się w miskę z mydlinami. Wprost do niej trafić powinny złapane przez nas owady.

Wizyta u psiego fryzjera

Długą sierść zdecydowanie trudniej jest utrzymać w czystości. Ciężko będzie nam ją dokładnie wyczesać, również kontrolowanie jej stanu okazać może się nie lada wyzwaniem. Pchły najbardziej aktywne są w porze letniej. Właśnie w tym czasie posiadają one najlepsze warunki do rozmnażania, wówczas również najbardziej doskwierają one naszym domowym pupilom. Stąd letnia wizyta u fryzjera dla długowłosego czworonoga okazać może się prawdziwym wybawieniem.

Szukasz skutecznej metody walki z pchłami? Nie zapominaj o kąpieli!

Jeśli chcemy pozbyć się pcheł, czystość powinna stać się kwestią priorytetową. W tej sytuacji woda okazać może się naszym najlepszym sprzymierzeńcem. Pchły nie potrafią porządnie chwycić się psiej sierści. Stosunkowo łatwo jest więc je spłukać z naszego pupila. Również i w tym wypadku skorzystać możemy z pomocy naturalnych olejków eterycznych. Szampon wzbogacony o wyciągi z odstraszających pchły roślin z pewnością pomoże nam pozbyć się natrętnych przybyszy.

Warto pamiętać o tym, że pchły raz przyniesione do domu goszczą nie tylko w sierści naszego pupila. Dorosłe osobniki składać mogą jaja także w psim posłaniu, a nawet na leżącym na podłodze dywanie. Samo odpchlenie psa nie rozwiąże zatem sprawy. Problem uda nam się zlikwidować dopiero wtedy, gdy skutecznie pozbędziemy się całej pchlej populacji. Gruntowne porządki to w tej sytuacji bezdyskusyjna konieczność!

Zdjęcie: Fotolia.pl