Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
W starciu z pasożytami żaden mruczek nie może czuć się całkowicie bezpieczny. Mogą one bowiem zaatakować zupełnie niespodziewanie, a potem na długi czas zmącić koci spokój. Niestety, zarówno inwazje ektopasożytów, jak i endopasożytów są w świecie mruczków dość powszechne. Jak chronić futrzaka przed pasożytami? Po czym poznać, że pupil cierpi z powodu choroby pasożytniczej?
Pasożyty zewnętrzne, czyli ektopasożyty, to organizmy bytujące na powierzchni skóry lub futra swojego żywiciela. Zwykło się uważać, że inwazja pasożytów zewnętrznych, choć wywołuje znaczny dyskomfort, nie jest dla mruczka szczególnie niebezpieczna. Nie jest to jednak do końca prawda. Zdarza się bowiem, że atak pasożytów zewnętrznych ma dość poważne konsekwencje, takie jak: niedokrwistość, reakcje alergiczne, wtórne infekcje skóry. Ektopasożyty mogą też zarazić naszego mruczącego pupila bakteriami czy robakami jelitowymi.
Do najbardziej rozpowszechnionych pasożytów zewnętrznych kotów bez wątpienia należą pchły. Zmorą futrzaków jest przede wszystkim pchła kocia (Ctenocephalides felis), ale zwierzaki mogą zostać zaatakowane również przez pchły psie (Ctenocephalides canis) czy ludzkie (Pulex irritans). Pchły żyjące w kociej sierści mogą bez problemu wypijać krew i składać jaja, które szybko opadają na podłoże. Właśnie dlatego w mgnieniu oka rozprzestrzeniają się w otoczeniu futrzaka. Cały cykl rozwojowy pcheł trwa od 2 do 3 tygodni i jest ściśle uzależniony od temperatury oraz wilgotności (dowiedz się, jak skutecznie odpchlić kota KLIK).
Wbrew pozorom kleszcze to nie tylko psi, ale także i koci problem. Na atak pajęczaków szczególnie narażone są koty wychodzące, które uwielbiają ekstremalne wyprawy. Niestety, niekiedy kleszcze czyhają na futrzaki nawet w przydomowych ogródkach. Pajęczaki dość często są wektorami różnych patogenów. Do najgroźniejszych chorób odkleszczowych występujących u kotów należą m.in.: anaplazmoza, bartoneloza, borelioza. Futrzaki mogą zachorować również na babeszjozę, jednak są to raczej sporadyczne przypadki (sprawdź, jak chronić kota przed kleszczami KLIK).
Wśród roztoczy, oprócz kleszczy, znajdziemy też inne, wyjątkowo dokuczliwe ektopasożyty kotów. Mruczkom mogą porządnie dać się we znaki m.in. świerzbowce uszne » i kocie (Notoedres cati), nużeńce » (Demodex) oraz roztocza Cheyletiella.
Bywa, że osłabione lub starsze mruczki padają ofiarą wszołów. Owady te odżywiają się złuszczonym naskórkiem i krwią. Samice składają w kocim futerku jaja, które starannie przyczepiają do sierści zwierzaka. Cały cykl rozwojowy wszołów trwa od 3 do 6 tygodni.
Pasożyty wewnętrzne, czyli endopasożyty, bytują głównie w przewodzie pokarmowym futrzaków. Koty zarażają się robakami przede wszystkim poprzez spożycie ich żywicieli pośrednich bądź jaj inwazyjnych. Zdarzają się także przypadki zarażeń śródmacicznych i laktogennych.
Do najpowszechniejszych pasożytów wewnętrznych kotów należą glisty – Toxocara cati i Toxascaris leonina. O ile dorosłe postacie tych pasożytów przebywają w jelitach, to larwy mogą trwać w uśpieniu w wielu narządach. Naszego mruczącego pupila mogą ponadto zaatakować tasiemce – zwłaszcza tasiemiec psi » (Dipylidium caninum), którego przenoszą pchły, oraz Taenia taeniaeformis, którego żywicielem pośrednim są gryzonie. Równie niebezpieczne są niektóre pierwotniaki. Kotom uprzykrza życie przede wszystkim Toxoplasama gondii i Giardia intestinalis. Do organizmu zwierzaka cysty pierwotniaków mogą trafić wraz z wodą, zanieczyszczonym pokarmem lub surowym mięsem. Inne endopasożyty występują u kotów stosunkowo rzadko. Trzeba mieć jednak świadomość, że zagrożenie dla mruczącego pupila stanowią m.in. nicienie płucne, przywry, włosogłówki i tęgoryjce.
Objawy chorób pasożytniczych u kotów często bywają niespecyficzne. Dużo zależy bowiem od wieku, ogólnej kondycji pupila oraz od intensywności inwazji. Młode koty zwykle bardzo źle znoszą atak pasożytów. U mruczących juniorów robaki mogą szybko doprowadzić do znacznego osłabienia, wyniszczenia czy poważnych problemów rozwojowych. Nawet pozornie mało szkodliwe ektopasożyty, np. pchły, mogą zakłócić normalne funkcjonowanie i spowodować niebezpieczną anemię. U dorosłych zwierzaków zazwyczaj symptomy inwazji pasożytniczych nie są bardzo nasilone, co znacznie utrudnia prawidłowe rozpoznanie problemu. Zwykle najbardziej charakterystyczne są zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, które prowadzą do biegunek, wymiotów czy utraty apetytu. Robaki mogą też pozbawiać koty cennych składników odżywczych, przez co zwierzaki zaczynają tracić na wadze, a ich okrywa włosowa staje się matowa i łamliwa. Niekiedy endopasożyty wywołują kaszel lub duszności. W przypadku inwazji ektopasożytów na ogół najbardziej widoczny u futrzaków jest silny świąd, który skłania do intensywnego drapania się. Z czasem u mruczków mogą wystąpić także wtórne infekcje skóry i problemy z okrywą włosową. Żerowanie świerzbowców usznych w kanale słuchowym może sprawić z kolei, że u zwierzaków rozwinie się zapalenie ucha. Nierzadko pasożyty zewnętrzne lub ślady ich bytowania (np. odchody) na skórze kota można dostrzec gołym okiem.
Najbardziej skuteczną metodą ochrony przed pasożytami jest stosowanie u pupila odpowiednich preparatów zwalczających ekto- i endopasożyty. Niezależnie od tego, czy nasz mruczek jest kotem wychodzącym, czy raczej typowym domatorem, nie możemy lekceważyć ryzyka inwazji pasożytniczej. Mruczkom należy regularnie aplikować preparaty przeciwpchelne (poczytaj więcej o , które często eliminują również inne pasożyty bytujące na powierzchni skóry. U futrzaków możemy zastosować m.in. krople spot-on » oraz obroże przeciwpchelne ». Pasożyty wewnętrzne można wyeliminować dzięki specjalnym tabletkom odrobaczającym ». Zaleca się, aby odrobaczanie przeprowadzać u kotów wychodzących przynajmniej raz na kwartał. U domowych mruczków wystarczy wykonać taki zabieg raz na pół roku. Jeśli inwazja u naszego pupila jest silna, nie obejdzie się bez wizyty u weterynarza, który dostosuje leczenie do specyfiki choroby pasożytniczej.
Nic nie zastąpi jednak naszej czujności. Częste wyczesywanie kociego futerka pozwoli nam w porę zaważyć ewentualne pasożyty zewnętrzne. Warto także kontrolować, co trafia do miski mruczka. Jeśli chcemy karmić kota surowym mięsem, zadbajmy o to, by pochodziło ono ze sprawdzonych źródeł. Postarajmy się również wyeliminować pasożyty z otoczenia zwierzaka. Jak najczęściej pierzmy więc kocie legowiska i wykonujmy gruntowne porządki w miejscach, w których lubi przebywać nasz mruczący podopieczny.
↓ PREPARATY PRZECIWPASOŻYTNICZE DLA KOTA ↓
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Koty to dość tajemnicze zwierzaki. W przeciwieństwie do psiaków nie witają nas radosnym merdaniem ogona, kiedy wracamy do domu. Nie prezentują też ukłonów czy podskoków w zachęcie do zabawy. Ich...
Dla nas sylwester jest okazją do wspaniałej zabawy. Niestety psy i koty zwykle nie podzielają naszej radości z okazji Nowego Roku, a to głównie z powodu fajerwerków. Huk sylwestrowych wystrzałów...
Koty doskonale dbają o swoją pielęgnację, ale czasami trzeba je mimo wszystko wykąpać. Warto się do tego porządnie przygotować i to nie tylko pod względem samej organizacji „czyszczenia”, ale również...