Wiele psów boi się fajerwerków, niektóre wręcz panicznie, dlatego Sylwester jest dla nich koszmarnym przeżyciem. Na szczęście istnieją sposoby, by pomóc naszym pupilom przetrwać tę noc. Wbrew pozorom niewłaściwym postępowaniem jest pocieszanie zwierzaka, ponieważ utwierdzamy go tylko w przekonaniu, że ma się czego bać. Co możemy zatem zrobić?

Spróbujmy zająć czymś psa

Zamiast pocieszać pupila, lepiej spróbować go czymś zająć. Chodzi o to, by odwrócić jego uwagę od strzelających ogni sztucznych. Możemy na przykład starać się skłonić go do zabawy albo kusić jakimiś smakołykami. Niestety ta metoda może być mało skuteczna w przypadku psów panicznie bojących się huku fajerwerków.

Włączmy światła i muzykę

Jeżeli wychodzimy z domu na sylwestrową zabawę, zostawmy włączone światła (przynajmniej w jednym pomieszczeniu) oraz radio lub telewizor. Chodzi o to, by nasz pies nie przebywał w ciemności i ciszy, ponieważ nagły wybuch fajerwerków jest dla niego szokiem. Głośną muzykę włączmy nawet wówczas, gdy zostajemy z pupilem w domu – trochę zagłuszy ona sztuczne ognie.

Przygotujmy psu bezpieczne schronienie

Jeśli nasz pies słysząc fajerwerki, stara się schować, zadbajmy o to, by miał gdzie. Może to być na przykład specjalna klatka dla psów, o ile zwierzak jest do niej przyzwyczajony i czuje się w niej bezpiecznie. Wtedy możemy nawet go w niej zamknąć (szczególnie, gdy wychodzimy z domu).

Podajmy psu środki uspokajające

W sklepach zoologicznych dostępne są ziołowe preparaty uspokajające dla psów. Łagodne, ale skuteczne. Nie ogłupiają zwierzaków, ale obniżają u nich poziom stresu. Z pewnością mogą pomóc naszym pupilom przetrwać tę trudną dla nich noc. W przypadków niektórych psów ich zastosowanie jest wręcz konieczne. Pamiętajmy tylko to tym, że podawanie tych preparatów zwykle trzeba zacząć wcześniej, na kilka dni przed Sylwestrem. Wtedy bowiem ich działanie przynosi najlepsze efekty.

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com