Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Kiedy nadchodzi zima, oczko wodne należy do niej specjalnie przystosować i to zanim pojawią się pierwsze mrozy. Co jest do zrobienia? Jak przygotować oczko wodne do zimy? Musimy oczywiście oczyścić cały zbiornik, przede wszystkim z zalegających liści oraz mułu, a także pomyśleć o roślinach. Niektóre nie przetrwają śniegu i mrozów, inne trzeba do tego specjalnie przygotować. Nie zapomnijmy też o rybach – one również potrzebują dodatkowej troski, zanim temperatury znacząco spadną w dół. Oczko wodne to prawdziwa ozdoba naszego ogrodu, ale aby cieszyło oko przez cały rok, trzeba się nim porządnie zająć, zwłaszcza w okresach przejściowych. Inaczej straci cały swój urok, a jego u mieszkańców znacząco spadnie komfort życia.
Najważniejszą sprawą w przygotowaniu oczka wodnego do zimy jest pozbycie się całego brudu. Jaki to rodzaj brudu? Po pierwsze wszystko to, co pływa po powierzchni wody. Są to zazwyczaj liście, drobne gałązki, czasami fragmenty traw, martwe owady i kora. Takie unoszące się na powierzchni dekoracje zdecydowanie nie wyglądają estetycznie, pogarszają też jakość wody w całym oczku. Lustro wody oczyszczać jest najłatwiej, bo daje się to robić nawet ręcznie – po prostu wybierajmy wszystko, co pływa po powierzchni. Jeśli zbiornik jest dużych rozmiarów, warto zaopatrzyć się na przykład w specjalną siatkę na rączce do odławiania wszystkich brudów. Im większe oczko, tym dłuższy musi być jej kij, żebyśmy bez problemu dali radę wszędzie dosięgnąć. Druga ważna sprawa to brud, który gromadzi się na dnie zbiornika. Tworzy on lepki, często nieprzyjemnie pachnący muł. Pewna warstwa mułu i liści potrafi się przydać, zwłaszcza jeśli w naszym oczku żyją drobne zwierzęta. Dla nich taki muł to dobra kryjówka do przezimowania. Reszta mułu musi jednak zniknąć, bo zabiera cenny tlen, a uwalnia siarkowodór. Jak pozbyć się mułu z dna? Trzeba go wygarnąć szuflą albo specjalnym odkurzaczem, który dostaniemy w sklepach zoologicznych. Aby jednak w ogóle móc się do mułu dostać, musimy najpierw wypompować ze zbiornika dwie trzecie wody. Na czas tej operacji wszystkich lokatorów oczka przenosimy w miejsce zastępcze, gdzie spokojnie przeczekają całą operację. Wygarnięty muł przyda nam się na przykład jako kompost. Po oczyszczeniu dnia zbiornik trzeba zapełnić świeżą wodą.
Nie wszystkie rośliny mogą zostać w oczku wodnym. Niektóre nie poradzą sobie w zimie i niskie temperatury je zniszczą. Z tego powodu musimy je przenieść do domu, gdzie będą miały o wiele lepsze warunki temperaturowe. Do odłowienia są przede wszystkim rośliny pływające po powierzchni, takie jak hiacynty wodne, pistie czy salwinie. Do lata przetrzymujemy je albo w zaaranżowanym w domu akwarium albo w pojemniku z mieszanką piasku i gliny. Większość roślin tego typu lubi mieć ciepło i jasno, ale mają różne wymagania co do konkretnych temperatur. Niektóre należy trzymać w osiemnastu, inne tylko w ośmiu stopniach. Wszystko zależy od gatunku, więc dowiedzmy się wcześniej, jakie wymagania ma konkretny rodzaj roślin z naszego oczka wodnego.
Niektóre z gatunków roślin zostają w zbiorniku na zewnątrz, gdzie będą zimować. Warto oczyścić je najpierw z obumarłych części i nieco skrócić zdrowe pędy. W oczku zostają przede wszystkim rośliny, które tworzą szuwary. Nie tylko pięknie wyglądają, kiedy przyprószy je śnieg, ale stanowią też doskonałe schronienie dla wielu gatunków zwierząt. Lilie wodne z kolei trzeba posadzić możliwie najgłębiej. Okres przedzimowy to też dobry czas, aby zrobić przegląd roślin w naszym zbiorniku. Jeśli niektóre obumarły albo się połamały, należy się ich pozbyć, bo zgniłe i zatopione w wodzie staną się wyłącznie źródłem bakterii gnilnych. Jeśli oczko z kolei za bardzo zarosło, jest to dobry moment, aby nieco je przerzedzić i pozbyć się wszystkiego, co psuje jego estetykę. Dzięki temu na wiosnę zbiornik rozkwitnie z nową energią (poczytaj więcej na temat oczka wodnego wiosną KLIK).
Ryby zostają w oczku wodnym na całą zimę, dlatego trzeba je do tego przygotować. Przede wszystkim powoli przestajemy dokarmiać rybki. Oczywiście należy robić to stopniowo, aby zdążyły się przyzwyczaić. Karmienia zaprzestajemy, kiedy temperatura wody spadnie poniżej dziesięciu stopni. Wówczas ryby przestaną żerować i zapadną w swojego rodzaju odrętwienie. Wrzucanie im w tym czasie pokarmu może albo opóźnić ten proces albo spowodować zanieczyszczenie wody – niejedzony pokarm osadzi się na dnie zbiornika i zacznie gnić. Staw odpowiedni do przezimowania ryb to taki o minimum metrze głębokości. W przypadku płytszych zbiorników zachodzi konieczność przeniesienia ryb do domowego akwarium. Jeśli zwierzaki zostają w oczku, warto pomyśleć o ewentualnym dociepleniu zbiornika, jeśli temperatury zaczną szybować w dół. Jeśli natomiast przenieśliśmy ryby do domowego akwarium albo innego pojemnika, nie zapomnijmy o konieczności zamontowania tam napowietrzacza i filtra. W temperaturze powyżej dziesięciu stopni ryby nie zapadną w letarg, więc musimy je też regularnie karmić. Tak przygotowane oczko wodne do zimy z pewnością przetrwa siarczyste mrozy i duże opady śniegu.
Zdjęcie: © Stefan Richter — stock.adobe.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Dwutlenek węgla jest bezbarwnym gazem, który bardzo łatwo rozpuszcza się w wodzie. Pozornie może się wydawać, ze jest on zbędny w akwarium, a wręcz szkodliwy, jednak tak nie jest. Skąd...
Nadeszła wiosna i wiosenne porządki. Gruntownego sprzątania może wymagać nie tylko mieszkanie, ale nasze akwarium. Zapewne przydałoby się dokładnie odmulić dno, przerzedzić i przyciąć rośliny, a może zmienić dekorację, nadając...
Azot należy do najbardziej rozpowszechnionych w przyrodzie pierwiastków. Przede wszystkim wchodzi w skład białek, które są przecież podstawowym budulcem wszystkich organizmów żywych. Wchodzi również w skład wielu związków nieorganicznych i...