Woda prosto z kranu zupełnie nie nadaje się do hodowli ryb. Możemy ją stosować, ale wpierw musimy poddać ją zabiegowi uzdatniania. Potocznie pod pojęciem uzdatniania wody w akwarium rozumiemy pozbawienie jej chloru i innych szkodliwych dla ryb związków. To też jest ważne, jednak proces uzdatniania obejmuje również wszystkie inne zabiegi, które czynią tę wodę jak najbardziej odpowiednią dla mieszkańców akwarium.

Ogólnie zatem możemy proces uzdatniania możemy podzielić na trzy etapy:

1. usuwanie z wody szkodliwych substancji,
2. skorygowanie odczynu i twardości wody,
3. wprowadzanie do wody pożytecznych substancji.

Usuwanie z wody szkodliwych substancji

To najważniejszy etap, ponieważ wlanie do akwarium wody prostu z kranu niewątpliwie skończyłoby się śmiercią ryb. By tak się nie stało do wody przygotowanej w oddzielnym naczyniu wlewamy odmierzoną porcję odpowiedniego preparatu, który usuwa z niej chlor i wiąże szkodliwe metale ciężkie. Wiele ze stosowanych powszechnie środków dodatkowo wzbogaca wodę o związki koloidowe chroniące skrzela ryb i witaminy.

Skorygowanie odczynu i twardości wody

W przypadku niektórych delikatnych i wymagających ryb, przed wlaniem wody do akwarium konieczna jest korekcja odczynu i twardości. Zabieg ten jest o wiele bardziej skomplikowany od poprzedniego i często wymaga zastosowania kilku różnych preparatów. Najpierw zawsze korygujemy twardość, a później odczyn.

Wprowadzanie do wody pożytecznych substancji

Etap ten obejmuje wzbogacenie przygotowanej wody o określone mikro i makroelementy, które są bądź dla ryb i roślin niezbędne do życia, bodź też korzystnie wpływają na ich zdrowie. W sklepach zoologicznych znajdziemy szeroką gamę tego typu produktów, obejmujących zarówno preparaty witaminowo-mineralne dla ryb, jak i nawozy dla roślin.

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com