Niektóre niepożądane nawyki naszego psa mogą całkowicie zniszczyć przyjemność płynącą z jego posiadania. Najgorsze, że silnie zakorzenionych nawyków trudno się pozbyć. Lepiej więc zapobiegać ich powstawaniu poprzez właściwe szkolenie. W nowoczesnych metodach szkolenia stosuje się dwie podstawowe zasady: ignorowanie złych zachowań i nagradzanie pozytywnych.

Ignorujemy złe zachowania psa

Zdaję sobie sprawę z tego, że łatwiej w tym przypadku powiedzieć niż zrobić. Trudno czasami udawać, że nie widzi się pewnych wyjątkowo uciążliwych psich zachowań. Jednakże jest to chyba najlepsza metoda, by pozbyć się niepożądanych nawyków.

Co mamy zresztą zrobić? Karanie już dawno zostało uznane za metodę archaiczną, rodem ze średniowiecza. Zresztą kara, by była skuteczna musi być odpowiednio silna. A taka prędzej sprawi, że nasz pies straci do nas zaufanie niż pozbędzie się złego nawyku. Słaba kara natomiast zamiast osłabić niepożądane zachowanie może go tylko wzmocnić.

"Zachowanie które jest wzmacniane,będzie się w przyszłości powtarzało. To, czego nie uważasz za bodziec wzmacniający - bicie, krzyczenie, szarpanie smyczą - może w rzeczywistości utrwalać zachowanie psa. Jeśli Twój każdorazowy kontakt z psem polega na udzielaniu mu reprymendy, będzie on nieustannie przejawiał złe zachowania, starając się w ten sposób zwrócić Twoją Uwagę".
- Pamela Dennison, Pozytywne szkolenie psów, 2007.

Ignorowanie złych nawyków ma przede wszystkim na celu uniknięcie ich nieświadomemu wzmacnianiu. Wyobraźmy sobie, że nasz pupil ma męczący zwyczaj żebrania przy stole, gdy jemy posiłki. Poważnym błędem z naszej strony będzie już samo zbesztanie zwierzaka za takie zachowanie. W ten sposób osiągnął swój cel: zwrócił na siebie naszą uwagę, i to samo było dla niego cenne, nie ważne, że nie dostał smakołyku. Zainteresowanie okazane psu jest dla niego taką samą nagrodą, jak smakowity kawałek szynki.

Nagradzamy pozytywne zachowania u psa

Ignorowanie niepożądanych nawyków musi być połączone z nagradzaniem zachowań pozytywnych. Nauka będzie wówczas najbardziej skuteczna.

Przykładowo: nasz pies ma zwyczaj wylewnego okazywania radości z naszego powrotu kręcąc się pod nogami i skacząc na nas. Kiedy to robi udajemy, że go nie widzimy, zachowujemy się tak, jakby w ogóle nie istniał. Jednak, gdy tylko się uspokoi, choćby na chwilę przestanie na nas skakać i usiądzie – nagradzamy go.

Nagrodą nie musi być wcale jakiś smakołyk dla psa, choć trzeba przyznać, że działa skutecznie. Pamiętajmy, że nagrodą dla psa jest również nasze zainteresowanie, ciepłe słowa, głaskanie i drapanie.

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com