Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Każdy pies ma swoje ulubione przekąski. Niezależnie od gustu kulinarnego czworonogów w ich diecie królują jednak głównie mięsa i podroby. Wielu psich opiekunów nie kryje więc zdziwienia, gdy ich pupil skubie trawę niczym rasowy przeżuwacz. Czy psu aż tak bardzo doskwiera głód, że decyduje się sięgnąć po zielone przekąski? Nic bardziej mylnego. Podgryzanie trawy przez psa może mieć związek zarówno z czynnikami żywieniowymi i zdrowotnymi, jak i emocjonalnymi. Wyjaśniamy, dlaczego pies je trawę i kiedy należy się tym niepokoić.
Podjadanie trawy to powszechne psie zachowanie. Szacuje się, że po roślinne przekąski sięga blisko 80% czworonogów, z czego większość preferuje właśnie trawę. Choć spożywanie trawy przez czworonożnego pupila może wydawać się nieco dziwne, w rzeczywistości jest ono silnie zakorzenione w naturze psowatych. Takie zachowanie obserwuje się również u przodków oraz bliskich krewnych domowych czworonogów – wilków, psów dingo czy lisów. Podejrzewa się więc, że ma ono charakter instynktowny.
Psy zaliczane są do grupy względnych mięsożerców. Podstawę ich menu stanowią pokarmy pochodzenia zwierzęcego. Psiaki – w przeciwieństwie do kotów – są jednak w stanie przystosować się do diety roślinnej. Warto pamiętać, że niewielkie ilości trawy trafiają to żołądków psowatych wraz ze spożywanymi przez nie roślinożernymi ofiarami. Z tego względu psy na ogół nie stronią od roślinnych przekąsek. Choć zjedzeniu trawy mogą towarzyszyć wymioty, w rzeczywistości dzieje się to stosunkowo rzadko – u mniej niż 25% zwierzaków.
Samo jedzenie trawy przez czworonoga to więc naturalne zachowanie, które nie stanowi jeszcze problemu. Jeśli pies sięga po trawę sporadycznie i nie wykazuje innych niepokojących objawów, zwykle nie ma powodów do obaw. Warto jednak poobserwować, jak często pies je trawę i czy temu zachowaniu towarzyszą inne objawy (behawioralne lub chorobowe). Z pewnością pozwoli ci to poznać prawdziwą motywację twojego czworonożnego podopiecznego.
Większość psów nie przepada za żywieniową monotonią. Z tego względu czworonogi zazwyczaj chętnie próbują nowych przekąsek. Zdarza się również, że szukają ich na własną łapę. Niewykluczone więc, że niektóre psy jedzą trawę, bo po prostu lubią jej smak i uważają za atrakcyjne uzupełnienie diety. Czworonogi często są po prostu zaciekawione jej zapachem, teksturą czy smakiem. Szczególne zainteresowanie psiaków wzbudza świeża, młoda trawa rosnąca wczesną wiosną. Psy, które uwielbiają roślinne smakołyki, zwykle powoli i dokładnie przeżuwają pojedyncze źdźbła trawy, a następnie je połykają. Typowa jest także selektywność w wyborze źdźbeł, które wydają się zwierzakom najbardziej atrakcyjne.
Część psów sięga po trawę jednak nie z uwagi na jej walory smakowe, ale żywieniowe. Choć domowe czworonogi nie mają enzymów trawiennych umożliwiających im rozkładanie celulozy, zielenina może być wartościowym składnikiem diety psa. Trawa jest dla psów przede wszystkim źródłem błonnika. Jego odpowiednia zawartość w diecie jest niezbędna do prawidłowej pracy przewodu pokarmowego. Celuloza zwiększa bowiem objętość i wilgotność kału. Dodatkowo zielenina dostarcza czworonożnym podopiecznym witamin, minerałów czy chlorofilu. Zwierzaki, które odczuwają niedobór włókna, zwykle sięgają po trawę regularnie i jedzą ją w niezbyt dużych ilościach. Niskobłonnikowa dieta u psa może też powodować zaparcia i zaburzenia żołądkowo-jelitowe.
Jeśli podejrzewasz, że twój pies je trawę ze względów żywieniowych, postaraj się odpowiednio zbilansować dietę czworonoga. Pomocna może okazać się wysokiej jakości karma dla psa z dodatkiem ziół i innych składników roślinnych. Zadbaj też o odpowiedni udział błonnika w menu pupila. Dla większości czworonogów jego optymalna zawartość w pokarmie wynosi 4-7%. By urozmaicić posiłki podopiecznego, możesz również serwować mu różnorodne przekąski do żucia i gryzienia. Dobrym wyborem z pewnością będą gryzaki roślinne (np. z chlorofilem).
Umiejętność samoleczenia jest obserwowana u wielu dzikich zwierząt. Po spożyciu pożywienia wywołującego zatrucie zwierzaki często instynktownie poszukują naturalnych odtrutek. Podobny mechanizm może leżeć u podłoża skubania trawy przez psiaki. Kłujące źdźbła w sposób mechaniczny drażnią błonę śluzową przewodu pokarmowego i mogą wywołać wymioty. Czasami kępki trawy owijają się również wokół niestrawnego elementu i ułatwiają jego wydalanie wraz z kałem.
Pies może więc sięgać po trawę, bo czuje się źle lub cierpi na niestrawność. W taki sposób próbuje oczyścić swój układ pokarmowy z zalegającego w nim pożywienia. Niejednokrotnie skubanie trawnika jest zatem sygnałem zaburzeń ze strony układu pokarmowego psa, chorób żołądka, jelit, wątroby, trzustki lub inwazji pasożytów wewnętrznych. W takich sytuacjach należy zgłosić się do lekarza weterynarii, by wykluczyć przyczyny zdrowotne nietypowego psiego zachowania. By znaleźć przyczynę problemów, niezbędne może być wykonanie badań krwi i diagnostyki obrazowej u zwierzaka.
W przypadku kłopotów z przewodem pokarmowym psa czworonóg zwykle je trawę łapczywie i w dużych ilościach. Dodatkowo można u niego zauważyć inne niepokojące symptomy, np. biegunki lub zaparcia, bóle brzucha, apatię, spadek apetytu, utratę wagi, pogorszenie stanu okrywy włosowej. Jeżeli u psa doszło do niedrożności jelit, jego stan szybko się pogarsza.
Twój pies je trawę, chociaż jest zdrowy i prawidłowo żywiony? Powodów takiego zachowania warto poszukać w jego psychice. Część behawiorystów i lekarzy weterynarii uznaje zjadanie trawy za formę spaczonego łaknienia (pica). Niektóre psy, chętnie sięgające po trawę, zjadają także inne niestrawne elementy, takie jak kamienie czy patyki. Zachowanie to często występuję zwłaszcza u ciekawskich szczeniąt, które lubią brać wszystko do pyszczka. Na pierwszym etapie życia psa jest ono naturalną formą badania otoczenia i nie stanowi powodu do zmartwień.
Jedzenie różnych nietypowych elementów może być ponadto formą radzenia sobie ze stresem i napięciem emocjonalnym w sytuacjach konfliktowych. Gdy pies odczuwa dwie sprzeczne motywacje (np. chęć zbliżenia się i ucieczki), czasami robi coś zupełnie nieadekwatnego do sytuacji i niezrozumiałego dla swoich właścicieli. Jedząc trawę, może więc próbować uporać się ze swoimi emocjami. Gdy zajadanie trawy jest związane z psychiką zwierzaka, najczęściej można zaobserwować je w określonym kontekście (np. podczas spotkania z innymi czworonogami).
Skubanie trawnika przez psa zazwyczaj silnie przyciąga uwagę ludzi. Zwierzak może zatem je praktykować, by znaleźć się w centrum zainteresowania. Prawdopodobnie taki pies potrzebuje bodźców i zainteresowania opiekuna. Dla dorosłych psów podjadanie źdźbeł trawy bywa natomiast remedium na nudę w czasie wielu godzin spędzanych samotnie w ogrodzie.
Jeżeli twój pies je trawę z powodu nudy lub frustracji, musisz przede wszystkim zadbać o zaspokojenie jego potrzeb behawioralnych. Pozytywne efekty z pewnością przyniesie trening umysłowy czy węchowy. Postaraj się, by czas spędzany na świeżym powietrzu był dla zwierzaka interesujący. Zaangażuj pupila w zabawę w aportowanie, pogoń za piłeczką czy wyszukiwanie ukrytych smakołyków. Regularnie zmieniaj trasy spacerów, by twój podopieczny w trakcie codziennych wędrówek doświadczał wielu interesujących bodźców. Jeśli zwierzak ma stały dostęp do ogrodu, zadbaj o odpowiednią aranżację otoczenia. Plac zabaw czy piaskownica w ogrodzie z pewnością sprawią, że twój kompan nie będzie nudził się, przebywając na zewnątrz.
W sytuacjach wywołujących u psa niepokój opiekun czworonoga może próbować odwracać jego uwagę od stresujących bodźców. Dobrym pomysłem bywa przekierowanie zwierzaka na kanał węchowy za pomocą smakołyków. Aby jednak zwiększyć pewność siebie u czworonoga i nauczyć go radzić sobie w trudnych sytuacjach, zwykle niezbędna jest terapia behawioralna. W razie potrzeby warto więc zwrócić się o pomoc do behawiorysty.
Wielu opiekunów czworonogów ma wątpliwości, czy pozwalać swoim podopiecznym na raczeniu się trawą rosnącą w ogrodzie lub miejskim parku. Teoretycznie nie ma powodu, by kategorycznie zabraniać tego swoim pupilom. Zielona przekąska nie jest może najbardziej odżywcza, ale nie powinna być też szkodliwa. Spore zagrożenie dla psów stwarza jednak sam sposób pielęgnacji trawnika.
Nie należy zapominać, że trawa może być skażona sztucznymi nawozami i chemikaliami trującymi dla psa. Niektóre związki chemiczne wywołują zatrucia zaraz po spożyciu zieleniny, a inne przyczyniają się do rozwoju nowotworów nawet po wielu latach. Dodatkowo w trawie mogą znajdować się jaja pasożytów lub kleszcze. Niebezpieczne dla psów bywają również grzyby i inne rośliny rosnące na trawniku lub w jego pobliżu. Do toksycznych dla czworonogów gatunków należą m.in. rododendrony, cisy, wilczomlecze, konwalie.
Jeśli twój psiak jest amatorem chrupiącej zieleniny, powinieneś szczególnie zatroszczyć się o jego bezpieczeństwo. Miejskie trawniki czy pasy zieleni przy ulicach to z pewnością nie najlepsze paśniki dla psa. Możesz jednak pozwolić pupilowi jeść trawę z własnego ogrodu, nad którym masz pełną kontrolę. Warto pozostawić dla czworonoga niewielki, czysty skrawek zieleni, z którego będzie mógł do woli korzystać. Oprócz trawy można zasiać tam aromatyczne jadalne zioła. W przypadku intensywnej pielęgnacji ogrodu lepiej nie wypuszczać zwierzaka na zewnątrz bezpośrednio po zastosowaniu nawozów i herbicydów. Aby zniechęcić zwierzaka do jedzenia trawy, warto też nisko kosić murawę.
Jeżeli twój podopieczny nie ma dostępu do ogrodu, zaoferuj mu zieleninę w doniczkach uprawianą na parapecie. Dzięki temu z pewnością będzie mógł realizować swoje potrzeby żywieniowe w bezpieczny i przyjemny sposób.
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Transportery dla psów są rzadziej wykorzystywane niż transportery dla kotów. Psy jednak wozimy głównie trzymając na smyczy lub na rękach. Torby dla psów Torby dla psów są popularne zwłaszcza wśród...
Smycz automatyczna to bez wątpienia bardzo pomysłowy wynalazek. Nasz pupil zyskuje dzięki niej więcej swobody podczas spacerów, a jednocześnie wciąż pozostaje pod naszą kontrolą. Tylko czy taka smycz rzeczywiście nadaje...
Pielęgnacja sierści psów rasy Husky nie jest tak skomplikowana i pracochłonna, jak mogłoby się wydawać. Będąc właścicielem takiego czworonoga wystarczy pamiętać o kilku podstawowych zabiegach, takich jak wyczesywanie oraz szczotkowanie...