Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Z pchłami można walczyć na różne sposoby, a sklepach zoologicznych znajdziemy mnóstwo specyfików, które mają skutecznie wyeliminować krwiopijne pasożyty u naszego kota. Jednymi z najpopularniejszych preparatów są krople na pchły. Jakie jest ich działanie? Kiedy warto zastosować je u pupila?
Preparaty w postaci kropli nanosi się bezpośrednio na skórę kota. Zawarta w nich substancja czynna rozpuszcza się warstwie lipidowej naskórka i rozprzestrzenia po całej powierzchni skóry. Dzięki temu może skutecznie oddziaływać na pchły (a także kleszcze, wszy i wszoły) w sposób kontaktowy. W przypadku kotów najczęstszym składnikiem aktywnym jest fipronil lub imidaklopryd. Nie należy natomiast korzystać z preparatów przeznaczonych wyłącznie dla psów. Niektóre z nich mogą zawierać śmiertelnie trującą dla kotów permetrynę. Specyfiki w postaci kropli zabijają insekty już po upływie kilku lub kilkunastu godzin od zastosowania. Dodatkowo skutecznie chronią zwierzaka przed ponowną inwazją przez około 4-5 tygodni. Większość preparatów spot-on można stosować u kotów powyżej 12. tygodnia życia. Nie zaleca się natomiast ich aplikowania kotkom w ciąży lub laktacji.
Nie wszystkie specyfiki spot-on oparte są na substancjach biobójczych. Innowacyjne preparaty na bazie dimetikonu potrafią być często równie skuteczne, co standardowe krople. Dimetikon, dzięki swoim właściwościom, uniemożliwia pchłom poruszanie się, przez co pasożyty szybko obumierają. Dla kociąt i kotów uczulonych na środki owadobójcze przeznaczone są z kolei specyfiki zawierające wyłącznie substancje naturalne. W tego typu preparatach znajdziemy np. wyciąg z miodli indyjskiej. Nie zabijają one wprawdzie insektów, ale skutecznie je odstraszają. Są przy tym całkowicie bezpieczne, dlatego można stosować je już u dwumiesięcznych zwierzaków.
Aby preparat był skuteczny, należy przestrzegać kilku zasad przy jego stosowaniu. Najważniejsza jest oczywiście prawidłowa aplikacja. Krople zazwyczaj nanosi się za pomocą pipetki na skórę między łopatkami. Dawkę specyfiku musimy dobrać do wagi naszego zwierzaka. Przed aplikacją kropli zadbajmy również o własne bezpieczeństwo i załóżmy rękawiczki. Aby właściwie nałożyć preparat, musimy bardzo starannie odgarnąć sierść zwierzaka. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że preparat wniknie w skórę. Przed i bezpośrednio po zastosowaniu kropli lepiej nie kąpać pupila. Najczęściej nie ma jednak powodu, aby całkowicie rezygnować z kąpania futrzaka przez cały okres działania preparatu. Na skuteczność większości kropli woda nie ma żadnego wpływu. Wyjątkiem są specyfiki z dimetikonem, które zaleca się ponownie aplikować po każdej kąpieli kota. Należy też obserwować, czy krople nie spowodowały podrażnienia ani reakcji alergicznej u zwierzaka. Jeśli coś nas zaniepokoi, niezwłocznie skonsultujmy się z weterynarzem.
Krople można stosować zarówno w przypadku silnej inwazji insektów, jak i w ramach profilaktyki. Silniejsze preparaty aplikuje się zazwyczaj, kiedy chcemy wyeliminować pasożyty, które już zaatakowały naszego kota. Specjalnej ochrony przed pchłami mruczek będzie potrzebował zwłaszcza w okresie wiosny i lata – na ten czas przypada bowiem intensywny rozwój owadów. Jeśli pupil jest stale narażony na inwazję pasożytów, pamiętajmy o regularnym comiesięcznym ponawianiu aplikacji preparatu.
Krople sprawdzą się szczególnie w przypadku kotów wychodzących. Takie mruczki nie zawsze mogą korzystać z obroży przeciwpchelnej (sprawdź, jak działa obroża przeciwpchelna dla kota KLIK). Podczas szalonych eskapad i wspinaczek po drzewach obróżka może się zaczepić. Futrzak może ją też zgubić. Jeśli zaaplikujemy krople, mamy pewność, że kot jest zabezpieczony przed insektami i nie musimy się już niczym martwić.
Zastosowanie kropli to tylko połowa sukcesu. Na nic zda się nawet najlepszy preparat, jeśli nie zadbamy o wyeliminowanie pcheł z otoczenia naszego mruczka. Pomóc mogą nam w tym specjalne spraye, które rozpyla się na legowiska i dywany. Często to właśnie tam kryją się krwiopijne insekty. Należy też starannie wysprzątać mieszkanie i wyprać akcesoria pupila. Nie zapominajmy o regularnym kontrolowaniu futerka kota. Podczas czesania łatwo zauważyć pasożyty. Nawet jeśli uda nam się usunąć pchły z otoczenia, nigdy nie powinniśmy rezygnować z profilaktyki przeciwpchelnej. Pasożyty mogą wkrótce zaatakować ponownie, dlatego nie możemy stracić czujności ani na chwilę. Aby ustrzec mruczka przed ponowną inwazją, warto wypróbować naturalne olejki eteryczne, które mają działanie odstraszające.
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Cukrzyca nie jest tylko ludzką chorobą. Coraz częściej dotyka także koty, i to w każdym wieku i każdej rasy. Nie ma niestety czegoś takiego jak odporność na cukrzycę albo szczepienie...
Alergia na ukochanego zwierzaka zawsze stanowi ogromny problem dla jego właściciela. Z jednej strony objawy mogą naprawdę utrudniać nam życie, a nawet być poważnym zagrożeniem dla naszego zdrowia (nieleczona alergia...
Chociaż w Polsce nie ma żadnych obowiązkowych szczepień dla kotów, to mając na względzie dobro pupila, warto zapewnić mu ochronę przed groźnymi chorobami. Jedną z nich jest wścieklizna. Czy warto...