Wiosna to doskonały czas, aby wybrać się z psiakiem na dłuższy spacer – na łąkę, do parku albo do lasu. Wszystko zależy oczywiście od tego, gdzie mieszkamy. Duże tereny zielone wokół miejsca zamieszkania to idealne miejsce na piknik albo szalone zabawy, ale nawet w dużym mieście znajdziemy ostoję spokoju i świeżego powietrza. Przygotujmy się zatem i ruszajmy na wiosenny spacer z psem! Zdrowy ruch na świeżym powietrzu doskonale zrobi zarówno nam, jak i naszemu kudłaczowi. A do tego naładuje nas pozytywną energią!

Wiosenny spacer z psem: zmiany pogody

Pogoda w marcu i kwietniu bywa kapryśna. Raz świeci słońce, innym razem pada deszcz, zrywa się lodowaty wiatr albo nawet sypnie śniegiem. Z tego powodu lepiej sprawdzić przed wyjściem prognozę pogody, zwłaszcza jeśli planujemy dłuższy wypad, a nie rundkę wokół domu. Nagłe załamanie pogody może nam przecież popsuć całą frajdę. Oczywiście nie znaczy to, że z psiakiem warto spacerować tylko podczas słonecznych dni. W te chłodniejsze możemy zawsze założyć mu sweterek albo płaszczyk. Nie będzie to tak ciepłe ubranko, jakie nosił w zimie, ale wdzianko przejściowe. W sklepach zoologicznych Kakadu dostaniemy mnóstwo modeli ubranek dla psów, we wszystkich możliwych kolorach i wzorach. Jeśli nasz psiak ma krótkie i delikatne futerko, bardzo doceni takie termiczne wspomaganie w chłodniejsze dni. Nie spacerujmy natomiast zbyt długo, jeśli z nieba leje się deszcz. To żadna frajda, a psiak przemoknie i zmarznie. Długie spacery z harcami na świeżym powietrzu zostawmy na bardziej przyjazne dni.

Co zabrać na wiosenny spacer z psem?

Przede wszystkim musimy mieć dla psiaka smycz i obrożę lub szelki. O ile na ruchliwej ulicy należy prowadzić kudłacza przy nodze, dla jego własnego bezpieczeństwa, o tyle podczas zabaw w parku o wiele praktyczniejsza i wygodniejsze okaże się sporej długości smycz, najlepiej automatyczna taśma lub linka. Takie modele miewają nawet dwadzieścia metrów rozpiętości, więc zwierzak da radę zaszaleć, a my nie stracimy nad nim kontroli. Do szalonych wyczynów i treningów lepsze okażą się szelki, muszą być tylko dobrze dopasowane. Rozkładają ciężar ciągnięcia i szarpania na całe ciało pupila, więc mamy pewność, że go nie poddusimy. Co jeszcze warto ze sobą zabrać? Kaganiec – i to wcale nie jest symbol nieudanego dla psiaka spaceru. Kaganiec zapewnia bezpieczeństwo, a także uniemożliwia pupilowi wyjadanie śmierci oraz odchodów innych czworonogów. Trzeba dobrać tylko specjalny model z podwójnym dnem. Zdecydujmy się na kaganiec lekki i dobrze dopasowany, aby nie przeszkadzał psiakowi i nie utrudniał mu ziajania ani poruszania głową. Zabierzmy też ze sobą specjalny bidon dla kudłacza. To ekonomiczny pojemnik na wodę razem z zakrętką w kształcie miski. Picie wody z kałuży albo stawu bywa ryzykownym pomysłem. Jeśli jest już naprawdę ciepło, możemy wziąć także specjalną matę dla psiaka, która pozwoli mu leżeć na ziemi, a nawet na plaży. Jest wygodna i często ma od spodu warstwę izolacyjną, a do tego zapobiega ubrudzeniu się pupila. Możemy też umówić się na wspólny wypad ze znajomymi i ich futrzakami, oczywiście pod warunkiem, że zwierzaki dobrze na siebie reagują. W ten sposób zadbamy też o społeczny rozwój psiaka. Na pewno nie będzie się nudził!

↓ SMYCZ DLA PSA ↓

Ochrona psiaka podczas wiosennego spaceru

Kaganiec i szelki plus smycz to nie jedyna ochrona, która jest pupilowi potrzebna. Wraz ze wzrostem temperatur wzrasta także aktywność pasożytów, zwłaszcza kleszczy. Prewencja jest lepsza od leczenia, więc kupmy psiakowi obrożę przeciwpchelną albo zaaplikujmy specjalne krople typu spot-on. Aktywne substancje zawarte w takich produktach przenikają do warstwy tłuszczowej zwierzaka, są rozprowadzane po całym ciele i skutecznie chronią przed atakiem pasożytów. Bez względu jednak na wybraną ochronę i tak sprawdźmy dokładnie skórę kudłacza po każdym spacerze, rozgarniając ją partiami. Wiele produktów antypasożytniczych chroni także przed pchłami czy komarami, które potrafią być równie uciążliwe. Zadbajmy też o ochronę wewnętrzną – upewnijmy się, że psiak ma wszystkie potrzebne szczepienia. Na wiosnę warto też odwiedzić weterynarza, aby sprawdzić, w jakiej kondycji jest jego organizm po zimie.

Zabawa z psiakiem na spacerze

Wiosna to doskonały czas, aby trochę poszaleć na świeżym powietrzu. Do wyboru mamy tropienie, czyli zabawy węchowe, które zawsze sprawiają kudłaczom mnóstwo frajdy, a także aportowanie, przeciąganie liny, bieganie, skakanie. Możemy też zaaranżować mały tor przeszkód. Pamiętajmy, że do wzmożonego wysiłku trzeba psiaka przygotować stopniowo, aby nie przeforsować jego organizmu. Nie pozwólmy też futrzakowi pływać w stawie albo rzece – woda ma jeszcze niską temperaturę i pupil może się bardzo poważnie przeziębić! Wszystkie akcesoria potrzebne do zabaw i szkoleń znajdziemy w sklepach Kakadu. Do wyboru są piłki, liny, dyski i mnóstwo innych gadżetów.

Zdjęcie: © Beznika — stock.adobe.com