Tak samo jak my kochamy naszego psiaka, tak i on kocha nas. Okazuje to jednak inaczej, zwierzęcymi sposobami. Czasami są one bardzo wyraźne, kiedy indziej trzeba trochę bliżej poznać kudłacza, aby wiedzieć, że to oznaka miłości. Psiaki mają przecież różne charaktery, bywają mniej lub bardziej wylewne, spontaniczne, żywiołowe i ekstrawertyczne. Choć kudłacze uchodzą za zwierzaki, które są niezwykle otwarte i uczuciowe (w przeciwieństwie do mruczków, niesłusznie uważanych za chłodnych indywidualistów), nie zawsze i nie każdy pupil zachowuje się tak samo. Sprawdźmy więc, jak pies okazuje miłość?

Merdanie ogonem na widok właściciela

Merdanie ogonem, kiedy psiak nas zobaczy, to bardzo jasny i widoczny znak, że rozpiera go entuzjazm, czyli po prostu cieszy się na nasz widok . Takiemu machaniu ogonem zazwyczaj towarzyszy rozluźniona postawa ciała i błyszczące radością oczy. Zwierzak jest nie tylko szczęśliwy, ale również zrelaksowany, zatem czuje się przy nas bezpiecznie. Psiaki opuszczają ogon wobec osobników, które mogą stanowić zagrożenie. Chodzi o to, aby przeciwnik nie wyczuł ich zapachu. Merdanie ogonem oznacza zatem ufność i miłość psa do właściciela.

Patrzenie właścicielowi w oczy

Utrzymywanie kontaktu wzrokowego to znak, że psiak nas słucha i to, co chcemy mu zakomunikować lub pokazać jest dla niego ważne. Często towarzyszy temu przechylona głowa. Dotyczy to również błagalnych spojrzeń, kiedy przyrządzamy coś w kuchni, a nawet skruszonych spojrzeń, kiedy psiak narozrabia i czuje się winny. Szukanie kontaktu wzrokowego z właścicielem znowu ma dużo wspólnego z zaufaniem. W świecie zwierząt intensywny kontakt wzrokowy uważamy jest za wyzywający i może oznaczać kłopoty, zwłaszcza jeśli w ten sposób patrzy na innego osobnika w stadzie psiak słabszy lub z niższą pozycją w hierarchii. Skoro zatem pupil pozwala sobie na takie spojrzenia wobec właściciela, na pewno bardzo mu ufa. Na obcego na pewno tak nie popatrzy.

Nieodstępowanie właściciela na krok

Jak jeszcze pies okazuje miłość? Poza sytuacjami, kiedy mamy bardzo lękliwego pupila, trzymanie się naszej nogi oznacza dużą zażyłość i chęć towarzyszenia nam w każdej chwili, również podczas wizyty w toalecie. Wiele psiaków kręci się pod nogami, kiedy właściciel wychodzi z domu i daje jawne sygnały, że chętnie wyszłyby razem ze swoim człowiekiem, bo inaczej od razu zaczną tęsknić. Niektóre pupile wręcz piszczą i marudzą, że muszą się rozstać z właścicielem, bardzo niepocieszone. Po powrocie z kolei skaczą z radości, jakby rozstanie trwało całe lata. Nieodstępowanie na krok to także kładzenie się obok nas na kanapie przed telewizorem, a jeśli psiak jest mniejszy – również na nas, aby być maksymalnie blisko i czuć się bezpiecznie.

Wspólne spanie w łóżku

Wiele psiaków uwielbia spać z właścicielem w łóżku. Czuje wtedy jego zapach i może się przytulić, co daje im ogromne poczucie bezpieczeństwa. Oczywiście to od nas zależy, jak ustalimy granice i czy pozwolimy kudłaczowi wpakować się na nasz tapczan. Pamiętajmy jednak, że jeśli już raz się zgodzimy, nie wolno nam potem zmienić zdania, bo zwierzak poczuje się skonfundowany i nie zrozumie, dlaczego nastąpiła nagła i przykra dla niego zmiana decyzji. Jeśli nie chcemy, by psiak spał w nami w łóżku, bądźmy konsekwentni.

Oblizywanie właściciela

Dla psiaków wylizywanie innych stanowi oznakę troski i chęci pomocy w codziennych zabiegach pielęgnacyjnych. Jest wyrazem czułości, bliskości i zaufania. Kudłacze uwielbiają się przytulać i jednocześnie lizać właściciela po rękach albo po twarzy. Również w ten sposób pies okazuje nam miłość. Wylizywaniu może towarzyszyć wspomniane wcześniej przytulanie, ocieranie się (choć to bardziej koci zwyczaj), a także podrzucanie kufą naszej dłoni, abyśmy zwrócili uwagę na czworonoga i pogłaskali go po głowie. Ostrożnie natomiast ze ściskaniem albo braniem na ręce. Psiak może to potraktować zupełnie inaczej, niż byśmy chcieli. Poczuje się stłamszony, pokonany albo wręcz zagrożony. Zawsze skupiajmy się na takich pieszczotach, które dają kudłaczowi pełną swobodę ruchów i możliwość wycofania się, kiedy coś mu się nie spodoba.

Przynoszenie właścicielowi prezentów

Psiak niewiele może nam dać poza swoją bliskością, lizaniem i czułymi spojrzeniami. Zdarza się jednak, że wpada na pomysł sprezentowania nam czegoś specjalnego. Co to może być? Jakaś upolowana ofiara (kudłacz przynosi nam wtedy swoje trofeum), coś do jedzenia (dzielenie się pożywieniem to wielki gest miłości) albo swoją zabawkę (aby teraz rozbawiła lub pocieszyła również nas). Bardzo często takie zachowania zdarzają się wtedy, kiedy właściciel jest smutny i psiak stara się go jakoś pocieszyć. Taki prezent to znak ogromnej troski i uczucia.

↓ ZABAWKI DLA PSA ↓

Zdjęcie: © K_Thalhofer — istockphoto.com