Kula dla chomika to jeden z tych gadżetów, do których większość właścicieli podchodzi z dużą rezerwą. Zabawka zdążyła już wzbudzić wiele kontrowersji i spotkała się z ostrą falą krytyki, choć...
Zacznijmy od tego, że mamy kilka gatunków chomików. W sklepach zoologicznych dostępne są głównie chomiki Roborowskiego, chomiki syryjskie i dwa podgatunki chomików dżungarskich: zachodnioazjatyckie i wschodnioazjatyckie (zwane też chomikami Cambella).
Za najłatwiejsze do oswojenia uchodzą chomiki dżungarskie zachodnioazjatyckie, za najtrudniejsze zaś ich wschodnioazjatyccy kuzyni, czyli chomiki Cambella, które zwykle są agresywne (zwłaszcza samice). Chomiki syryjskie mogą początkowo gryźć, ale dość łatwo się oswajają. Z kolei chomiki Roborowskiego bardzo rzadko gryzą, ale nie lubią być brane na ręce i praktycznie zawsze próbują uciec.
Prócz różnic gatunkowych, istnieją też różnice indywidualne. Zależą one w dużej mierze d wcześniejszych doświadczeń. Osobniki, które miały już kontakt z człowiekiem – na przykład były brane na ręce – i nie doznały żadnej krzywdy z jego strony, są z pewnością łatwiejsze w oswojeniu. Podobnie, jak łatwiej do starych jest oswoić zwierzęta młode. Warto mieć tego świadomość.
Po przywiezieniu zwierzaka do domu, najlepiej dać mu kilka dni spokoju. Niech zapozna się ze swoją klatką i nowym otoczeniem, oswoi z zapachami i widokami. Klatkę najlepiej postawić w takim miejscu, by zwierzę mogło obserwować ludzi, ale jednocześnie miało sporo intymności.
Za oswajanie powinniśmy zabierać się wieczorem, czyli w czasie największej aktywności zwierzątka. Chomiki bardzo nie lubią być budzone ze snu, zwłaszcza gwałtownie budzone. Często odruchowo próbują się wówczas bronić, gryząc boleśnie. Z pewnością nie sprzyja to nawiązaniu dobrych relacji z pupilem.
Zaczynamy od przemawiania do niego miłym głosem i podsuwania mu różnych smakołyków. Jeśli będzie je przyjmował, zamiast uciekać, możemy próbować go dotknąć. Nie zbliżajmy tylko ręki od góry, ponieważ zwierzątku kojarzy się to z atakiem drapieżnika.
Gdy nasz pupil nie ucieka już przed naszą ręką i nie próbuje się bronić przed dotykiem, nadszedł czas na pierwsze próby brania go na ręce. Nie musimy go początkowo wyjmować z klatki. Nawet lepiej tego nie robić, gdyż nie przyzwyczajony do siedzenia na ręku zwierzak może próbować się wyrywać, co może się źle skończyć.
Pamiętajmy, by obcując z chomikiem zachowywać się spokojnie i niezbyt głośno.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Kula dla chomika to jeden z tych gadżetów, do których większość właścicieli podchodzi z dużą rezerwą. Zabawka zdążyła już wzbudzić wiele kontrowersji i spotkała się z ostrą falą krytyki, choć...
Szynszyle to wyjątkowo urocze zwierzęta towarzyszące. Obserwowanie z bliska ich intrygujących zachowań może przynieść mnóstwo radości. Aby jednak te wspaniałe gryzonie czuły się w domowym otoczeniu komfortowo, nie można zapomnieć...
Prezentujemy nowe karmy Beaphar Nature dla królików: dla zwierząt dorosłych i juniorów. Zostały one tak opracowane, by jak najlepiej odpowiadać wymogom żywieniowym tych zwierząt. Swym składem naśladują więc naturalną dietę,...