Wspólny spacer. Nagle twój pies rusza z miejsca i biegnie w kierunku kosza na śmieci, w pełni oddając się przeglądaniu jego zawartości. Część przedmiotów ignoruje, część przynosi do ciebie, a część – co gorsza – zapamiętale przeżuwa. Co zrobić w takiej sytuacji?

Dlaczego pies grzebie w śmieciach?

Na początek zastanówmy się, dlaczego właściwie śmieci są dla psa tak kuszące. Okazuje się, że nie jest to zwykła zachcianka, a potrzeba wynikająca z... genów. Tak przynajmniej donosi prestiżowe czasopismo „Nature”, w którym swoimi wnioskami dzielą się naukowcy z Uppsala University. Sugerują oni, że psie zamiłowanie do śmieci wynika z faktu, że to właśnie odpadki stanowiły ważne źródło pożywienia dla ich pierwszych przedstawicieli. Kiedy ludzie się osiedlili i rozwinęło się rolnictwo, zwiększyła się liczba odpadków, które stały się pokarmem dla wilków, przyczyniając się do ich udomowienia.
Geny genami, ale źródeł zachowania upatrywać można również gdzie indziej. Zainteresowanie psa śmieciami może być efektem tego, że ich zapach jest zwykle bardzo intensywny, a jak wiadomo – czworonogi są nad wyraz wyczulone na wszelkie aromaty. Jeśli grzebanie nie dotyczy koszy w miejscach publicznych, lecz tych znajdujących się w naszym domu – zachowanie to może wiązać się z chęcią zwrócenia naszej uwagi. Kiedy widzimy psa buszującego w śmieciach, reagujemy natychmiast. Nasz pupil więc doskonale wie o tym, że grzebanie w koszu jest skutecznym sposobem, aby znaleźć się w centrum naszej uwagi.

Co zrobić, żeby pies nie grzebał w śmieciach?

Jeśli problem pojawia się w mieszkaniu, zacznijmy przede wszystkim od ukrycia kosza, tak aby pies nie miał do niego dostępu. Warto również spryskać pojemnik sprayem odstraszającym (do kupienia w sklepach zoologicznych Kakadu). Zadbajmy także o to, aby spędzać z psem odpowiednio dużo czasu na wspólnej zabawie i spacerach. Jeśli nasz pupil właściwie spożytkuje nagromadzoną energię, być może nie będzie miał już ochoty na przeszukiwanie kosza na śmieci.

Nieco więcej wysiłku będzie wymagało od nas wyeliminowanie nawyku grzebania w śmieciach podczas spacerów. Jest to o tyle ważne, że zachowanie to wiąże się z zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia naszego czworonoga, szczególnie gdy śmieciami się nie tylko bawi, ale również ma zwyczaj ich próbować. Przede wszystkim – wyprowadzajmy psa na smyczy, aby mieć nad nim kontrolę. Nawet najbardziej posłuszny pupil może nie oprzeć się pokusie, gdy napotka na swojej drodze „pachnący” kosz z odpadkami. Najprostszym rozwiązaniem wydaje się być każdorazowe zakładanie kagańca, ale warto także nauczyć psa przydatnej komendy „zostaw!”. Jak to zrobić?

Potrzebny będzie przysmak lub ulubiona zabawka. Kładziemy obiekt przed sobą i zasłaniamy go dłonią. Pies będzie próbował się do niego dostać. Przedmiot cały czas zasłaniamy, tak aby mu się nie udało. Kiedy po chwili przestanie zwracać na niego uwagę, wymawiamy komendę „zostaw!” i podajemy smakołyk trzymany w drugiej ręce. Pies powinien zrozumieć, że został pochwalony za brak zainteresowania przedmiotem leżącym na ziemi. Jeśli nasz pupil prawidłowo reaguje, możemy spróbować przejść na kolejny poziom – nie zasłaniamy przysmaku dłonią, lecz stoimy nad nim. Pamiętajmy, aby za każde prawidłowe zachowanie chwalić i nagradzać psa. Kolejny etap polega na treningu przy kilku rozmieszczonych na podłodze przysmakach. Komendę ćwiczymy najpierw w mieszkaniu, a następnie – jeśli w warunkach domowych została ona opanowana – przenosimy szkolenie na zewnątrz.

Zdjęcie: Fotolia.com