Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Francuskie pierzenie jest chorobą wirusową papug, wywoływaną przez polyomawirusy. Jej objawem jest gwałtowne wypadanie piór. Najczęściej choroba pojawia się u piskląt, którym właśnie wyrosły pióra lub dopiero zaczynają im one rosnąć. Ptaki gubią przede wszystkim lotki i sterówki, czasem tylko część z nich, czasem wszystkie, zdarzają się jednak przypadku wyłysienia na całym ciele.
Po jakimś czasie pióra zwykle odrastają, ale zniekształcone, więc papugi, które przeszły francuskie pierzenie tracą zdolność do lotu do końca życia. Z tego powodu choroba ta zwana jest czasami „chorobą nielotów” lub „chorobą biegaczy”. Niestety, często są one również w pewnym stopniu upośledzone fizycznie i mają trudności z wykonywaniem niektórych czynność. W naturze nie miałyby szans na przeżycie, jednak w niewoli, otoczone troskliwą opieką opieką mogą dożyć późnej starości. Nie powinny być tylko dopuszczane do rozrodu.
Wirus francuskiego może zaatakować wszystkie gatunki papug, ale najczęściej cierpią na nią papużki faliste. Z tego powodu angielska nazwa tej choroby brzmi: budgerigar fledgling disease (BFD), a wirusa ją wywołującego: budgerigar fledgling disease virus (BFDV).
Specjaliści od ptasich chorób nie są zgodni co do tego, w jaki sposób francuskie pierzenie się rozprzestrzenia. Pisklęta muszą się zarażać od swoich rodziców, ponieważ często przechodzą chorobą zanim opuszczą gniazdo. Przypuszcza się, że wirus BFD może atakować papugi jeszcze przed wykluciem. Może przenika do jaj z organizmów matek. W jaki jednak sposób zarażają się nim dorosłe ptaki?
Istnieją dwie teorie na ten temat. Pierwsza głosi, że część piskląt przechodzi chorobę bezobjawowo. Stają się jednak nosicielami wirusa francuskiego pierzenia i zarażają nim swoje dzieci. Druga zaś mówi, że wirus ten może się rozprzestrzeniać również wśród dorosłych osobników, które następnie przekazują go swemu potomstwu. Niektórzy zalecają więc, by nie tylko nie rozmnażać papug, które chorowały na francuskie pierzenie, ale także ich rodzeństwa oraz osobników, których potomstwo na nią cierpiało. Sugerują ponadto, by wszystkie ptaki, które mogą być nosicielami BFDV izolować od innych papug.
Niestety francuskie pierzenie jest jak na razie chorobą nieuleczalną. Cierpiącym na nią papugom możemy jedynie podawać preparaty wzmacniające ogólną kondycję i wspomagające wzrost piór.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Pierwsze pióra rozwinęły się u przodków współczesnych ptaków – drapieżnych dinozaurów z grupy teropodów. Co ciekawe, początkowo wcale nie służyły do latania, ale stanowiły izolację termiczna, czyli chroniły ciało przed...
Gdy ziemię pokryje gęsta warstwa śnieżnego puchu, a słupki termometru spadną znacznie poniżej zera, nie sposób przejść obojętnie obok skrzydlatych bohaterów, którzy zimą muszą zmagać się nie tylko z chłodem,...
Kolby ziarnowe to popularne przysmaki dla kanarków. Wielu hodowców serwuje je swoim podopiecznym ze względu na zawartość witamin, inni zaś krytykują je za dużą kaloryczność. Jak to z nimi jest...