Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Kiedy żar leje się z nieba, a temperatury oscylują w granicach trzydziestu stopni, wszyscy odczuwamy ochotę, aby nieco się ochłodzić. Psiaki mają jednak utrudnione zadanie, przede wszystkim dlatego, że ich mechanizmy termoregulacji nie działają zbyt dobre. Problemem jest tutaj pocenie się, a dokładniej jego brak – nasze psy nie pocą się tak jak my, a na ich ciele znajdziemy bardzo niewielką ilość gruczołów potowych. Oznacza to, że przy wysokich temperaturach pupile odczuwają upał o wiele mocniej niż my, a jeśli mają do tego długie i ciemne futro, sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Jak to zatem jest z poceniem i schładzaniem się psiaków?
Psiaki mają niewielką ilość gruczołów potowych i większość z nich znajduje się na łapach, stąd w porze upałów możemy zaobserwować mokre ślady na podłodze oraz poczuć, że ta część ciała zwierzaka pachnie najintensywniej. Przodkom i dziko żyjącym kuzynom kudłaczy taki sposób pocenia się służy jednocześnie do znakowania swojego terytorium. Tak mała ilość gruczołów uniemożliwia schłodzenie ciała, a tym samym pocenie się psa. Jak zatem ochładzają się nasi pupile? Przede wszystkim poprzez ziajanie. Otwierają szeroko pysk, wystawiają język i wykonują szybkie, płytkie oddechy. To ich najbardziej skuteczna broń w walce z upałami. Z tego powodu musimy bardzo uważać, jaki kaganiec zakładamy, kiedy wychodzimy z pupilem na spacer. Szczelnie zakrywający pysk i uniemożliwiający otworzenie go na tyle, aby udało się swobodnie ziajać, nawet w chłodną pogodę może bardzo zaszkodzić zwierzakowi, natomiast w upały jest wręcz zagrożeniem życia. Takie ściśle przylegające kagańce, zazwyczaj materiałowe i zapinane na rzepy, często nazywa się modelami weterynaryjnymi i właśnie podczas wizyty u specjalisty są używane: zapobiegają ugryzieniu przez kudłacza. Jednak nawet w takiej sytuacji czas noszenia tego typu kagańca jest krótki, bo psiak musi mieć możliwość ziajania zawsze i w każdej sytuacji! W upały natomiast potrzebuje tego podwójnie, w przeciwnym wypadku może nabawić się hipotermii.
↓ AKCESORIA CHŁODZĄCE DLA PSA ↓
Hipotermia u psa jest skutkiem długo trwającego, intensywnego przegrzania zwierzaka. Może do niej dojść, jeśli psiak nie da rady schłodzić się poprzez ziajanie, zbyt długo przebywa na nasłonecznionym terenie albo uprawia wzmożony wysiłek fizyczny. Organizm nie daje rady się schłodzić, temperatura ciała rośnie i mamy zagrożenie hipotermią. To bardzo niebezpieczne, bo hipotermia może prowadzić do śmierci pupila. Jeżeli nasz kudłacz zupełnie nie ma siły albo pojawią się u niego problemy neurologiczne (zataczanie się, wymioty, drgawki), musimy natychmiast zabrać go do weterynarza! Tutaj liczy się czas!
Metod jest wiele i warto wypróbować przynajmniej niektóre. Po pierwsze, możemy zamrozić trochę wody i serwować psiakowi kostki lodu do lizania albo wrzucić przynajmniej ze dwie do jego miski z wodą, by obniżyć jej temperaturę. Po drugie, możemy okryć kudłacza namoczonym w chłodnej wodzie ręcznikiem (trzeba go wymieniać, kiedy się nagrzeje). Po trzecie, dobrym pomysłem jest podniesienie nieco psiego legowiska (na górze jest większy przewiew) i do tego pod spód posłania włożyć miskę z lodem. Lód zacznie parować i zrobi kudłaczowi zimną saunę. Nie wkładamy go bezpośrednio pod posłanie, żeby się nie namoczyło, warto zachować pewną odległość. Po czwarte, warto wykorzystać naturalne zbiorniki wodne w pobliżu domu: staw, jezioro, rzeka albo morze to doskonałe miejsca, aby pupil się schłodził. Muszą być jednak bezpieczne i bez wartkiego nurtu albo dużych fal. Po piąte, zadbajmy o to, aby zwierzak miał dużo cienia. Możemy mu też postawić w pobliżu legowiska wentylator, ważne jest tylko, aby był zabezpieczony i nie dmuchał mocnym strumieniem powietrza bezpośrednio na psiaka.
↓ MATA CHŁODZĄCA DLA PSA ↓
Z szalonymi zabawami i pościgami poczekajmy, aż się trochę ochłodzi. Nadmierny wysiłek fizyczny w czasie upałów to bardzo zły pomysł i prosta droga do przegrzania organizmu. Kiedy żar leje się z nieba, najlepszą aktywnością jest pływanie oraz leżenie w cieniu drzew i krzaków. Nie wystawiajmy kudłacza na pełne słońce, nie pozwólmy mu też leżeć w mocno nasłonecznionych miejscach. Na spacer zabierzmy ze sobą zapas wody w bidonie i zadbajmy o to, aby psiak regularnie dostawał nową porcję. Zwróćmy też uwagę na obrożę i kaganiec: mają być nie tylko wygodne i ułatwiać ziajanie, ale też powinny być wykonane z delikatnych, nieodparzających ciało materiałów. Ponieważ w upały psiakom także brakuje minerałów i witamin, warto dodawać do wody kupione w sklepie zoologicznym preparaty wspierające organizm.
↓ BIDON DLA PSA ↓
Zdjęcie: © annette shaff — stock.adobe.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Pies ma u tylnych łap tylko cztery palce. Czasami jednak rodzą się szczeniaki, u których w tylnych kończynach występują dodatkowe, szczątkowe palce. I to właśnie one nazywany jest potocznie wilczymi...
Czy pies, który do tej pory żył w domu z dużym ogrodem może jeszcze przyzwyczaić się do mieszkania w bloku? Czy nie będzie męczył się na mniejszej przestrzeni? Warto wiedzieć,...
Psia przyjaźń z pewnością jest bezcenna. Nawet zwykły kundelek dla swojego właściciela może być więc najcenniejszy na świecie. Nie ulega jednak wątpliwości, że zakup rasowego psa to często spory wydatek....
[…] Czy pies się poci? […]