Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Hodowla nimf nie jest zadaniem specjalnie trudnym. Ptaki te lubią ludzkie towarzystwo i należą do przyjemnych domowych kompanów. Posiadanie jednego skrzydlatego pupila to jednak zupełnie co innego niż zakup pary przeznaczonej do rozrodu. Nimfy w niewoli nie mają problemów z reprodukcją. Zabierając się do rozmnażania tych papug, z pewnością wykazać będziemy musieli się jednak sporą dyspozycyjnością czasową i niemałym zaangażowaniem. To coś, z czym każdy przyszły hodowca powinien się liczyć!
Podstawą każdego hodowlanego sukcesu jest dobra para rozrodcza. Tylko w pełni zdrowe, dobrze odżywione i niespokrewnione ze sobą nimfy nadawać będą się na przyszłych rodziców. Nic więc dziwnego w tym, że starania o młode pisklęta zacząć powinniśmy od weterynaryjnego badania samca i samiczki. Zresztą i później takie konsultacje okazać mogą się niezbędne. Zarówno młodym, jak i ich rodzicom doskwierać mogą różne zdrowotne problemy, które w wielu przypadkach będą wymagały pomocy specjalisty. To fakt, który koniecznie trzeba wziąć pod uwagę, decydując się na rozmnażanie papugi nimfy.
Poza zdrowiem innym istotnym czynnikiem jest wiek wybranych przez nas papug. Już bardzo młode, nawet pięciomiesięczne nimfy fizycznie zdolne są do rozrodu, wcale nie znaczy to jednak, że jest to dla nich najlepszy czas na posiadanie potomstwa. Z rozmnażaniem nimf wstrzymać powinniśmy się do czasu, aż skończą one 18 miesięcy. Pisklęta zbyt młodych ptaków są z reguły słabsze, również samiczka zbyt wcześnie znosząca jajka narażona jest na różnego rodzaju powikłania zdrowotne. [1] Młodzi ptasi rodzice rzadko sprostać potrafią stawianym im wymaganiom. Nikły instynkt rodzicielski sprawia, że do swojego potomstwa mogą oni czasem odnosić się złowrogo. Częste są też sytuacje, w których młoda ptasia para decyduje się na porzucenie swych świeżo wyklutych maluchów. Dojrzałość fizyczna to zatem nie wszystko. W parze z nią koniecznie iść musi gotowość do posiadania piskląt.
Wszystkiego naraz mieć nie można. To prawda nader dobrze znana. Nimfa trzymana pojedynczo to doskonały kompan – ciekawski, zaintrygowany otaczającym go światem i łatwo wchodzący w interakcje. Zupełnie inaczej zachowywać będą się papuzie pary. Gody i zakładanie rodziny to czynności, które w pełni są w stanie pochłonąć ich uwagę. Powinniśmy liczyć się zatem z tym, że hodowane przez nas nimfy nam, swym właścicielom nie będą wtenczas poświęcać zbyt wiele czasu.
Trudną sprawą będzie również uczynienie z naszego przyjaznego, domowego pupila przykładnego rodzica. Ptak przyzwyczajony do naszego towarzystwa może mieć problem z zaakceptowaniem innej nimfy jako swego partnera. Jeśli chcemy rozpocząć hodowlę kiepskim pomysłem okazać może się dokupienie papugi przeciwnej płci do tej, którą od jakiegoś czasu posiadamy już w swym domu. [2] W sytuacji tej zdecydowanie lepiej jest w spokoju zostawić naszego dotychczasowego kompana, a do rozrodu zakupić nową zupełnie parę. Cierpliwość to również coś, co przy przedsięwzięciu tym niezwykle się opłaca. Wyhodowanie zdrowego i silnego stada wymaga nieco czasu. Przyszłą rozrodczą parę najlepiej jest od małego trzymać w swym własnym domu. Nimfy to zwierzaki, które przywiązują się do swego miejsca. Stąd zakup dorosłej pary, która gniazdowała już gdzie indziej przysporzyć może nam wiele niepotrzebnych kłopotów.
Gdy posiadamy już zdrową, w pełni dojrzałą do rozrodu parę zadbać powinniśmy o odpowiednie dla niej warunki. Zwiększona ilość światła, świeży i dobrze zbilansowany pokarm oraz miejsce, w którym nasza parka zażywać będzie mogła kąpieli to czynniki, które zdecydowanie ułatwią sprawę. Niezwykle ważną kwestią jest też oczywiście budka lęgowa. Wymagania nimf w kwestii tej nie są specjalnie wygórowane. To czy budka będzie wertykalna, czy pozioma jest sprawą wtórną – ważne natomiast jest to, aby takie papuzie domki posiadały boczne drzwiczki. Dzięki takiemu rozwiązaniu łatwiej czuwać będziemy mogli nad tym, co dzieje się w środku. Budka lęgowa to istotny bodziec stymulujący rozmnażanie. Już sama jej obecność wyraźnie wpływa na poziom hormonów, uaktywniając u naszej pary pożądane zachowania lęgowe. [3]
Zdjęcie: Fotolia.com
Źródła:
1. https://www.cockatielcottage.net/breeding.html
2. https://www.cockatielsociety.org.au/articles/breeding.htm
3. https://www.papugi.dt.pl/nimfy/hodowla/odp_hod2.htm
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Alergia to poważny problem, zwłaszcza dla osób, które nie wyobrażają sobie życia bez domowego pupila. Objawy uczulenia bywają często bardzo uciążliwe, a ponadto mogą prowadzić do poważnych powikłań, takich jak...
Dlaczego ograniczono handel dzikimi zwierzętami Od zawsze korzystaliśmy z dobrodziejstw przyrody, świata w którym żyjemy. Jednak dopiero w drugiej połowie XX wieku ludzkość zaczęła interesować się negatywnym wpływem gwałtownego rozwoju...
Pierwsze pióra rozwinęły się u przodków współczesnych ptaków – drapieżnych dinozaurów z grupy teropodów. Co ciekawe, początkowo wcale nie służyły do latania, ale stanowiły izolację termiczna, czyli chroniły ciało przed...