Przygarniając kanarka pod domową strzechę, koniecznie zadbać trzeba o to, by nasz nowy towarzysz jak najczęściej mógł pofruwać po którymś z naszych pokoi. Przestronna klatka to zupełna podstawa. Jednak nawet tak dogodne lokum, dla tego ciekawskiego, skorego do zabawy i pełnego energii ptaszka, okazać może się zbyt małe. Możliwość swobodnego latania po mieszkaniu to nie tylko wspaniała zabawa. To również trening, który naszemu skrzydlatemu pupilowi z pewnością wyjdzie na zdrowie.

Kanarek bez latania nie może się obejść

Kanarki to bardzo aktywne stworzenia. Drabinki, żerdki, liny, huśtawki i pojemniki do kąpieli to akcesoria, które z pewnością umilą im czas spędzany w klatce. Nie znaczy to jednak wcale, że na rzecz wszystkich tych atrakcji są one w stanie zrezygnować z latania. Ten, kto choć raz miał okazję przyglądać się papugom, wie, że to całkiem niezłe himalaistki. Wspinaczka zawsze sprawia im niemałą przyjemność. Kanarki umiejętności takich nie posiadają – dla nich przemieszczanie się równoznaczne jest z fruwaniem. Dzięki tak zażywanej dawce ruchu cieszą się one lepszym zdrowiem, dłuższym życiem i silniejszymi płucami. Te ostatnie szczególnie przydają się skorym do wokalnych popisów kanarkom śpiewającym.

Wbrew wszelkim pozorom tym małym ptaszkom dużo potrzeba więc przestrzeni. Dla pary kanarków zalecana jest woliera o długości minimum 1,5 m, głębokości 60 cm i wysokości 100 cm. To całkiem spora rezydencja, a i tak za mało w niej miejsca na to, by nasi pupile mogli swobodnie pofruwać. Takim wymaganiom sprostałaby dopiero klatka, mieszcząca w sobie ok. 2 m³ pustej powierzchni [1]. Na szczęście mniejsza klatka i pokój przystosowany do lotów to całkiem porządna alternatywa.

Loty po pokoju – zadbaj o bezpieczeństwo swego kanarka

Zanim pozwolimy naszemu małemu pupilowi wzbić się w domowe przestworza, koniecznie zatroszczyć powinniśmy się o to, by podczas takich swawolnych harców nie stała mu się krzywda. Przeistoczenie całego domu w wolierę to zadanie zdecydowanie zbyt trudne. Zresztą wyzwaniu temu w zupełności sprostać może jeden pokój. W tej sytuacji lepiej postawić jest na mniejszą, ale bezpieczniejszą przestrzeń.

Czym kierować powinniśmy się przy wyborze odpowiedniego „terenu”? Przede wszystkim dobrze jest wybrać takie miejsce, w którym niewiele będzie szczelin czy szpar pomiędzy meblami. Dzięki temu z pewnością ptaszek nie wciśnie się gdzieś, gdzie trudno będzie go znaleźć. Kluczową sprawą jest też zamknięcie drzwi i okien, tak by mieć pewność, że nie wydostanie się on poza wyznaczony mu, dobrze zabezpieczony obszar. Dodatkowo nie tylko okna, ale i lustra czy szklane stoliki powinny zostać szczelnie zasłonięte. W przeciwnym razie kanarek instynktownie poleci wprost do światła, zupełnie nie zauważając stojącej mu na drodze szyby. Kanarki ponad wszystko uwielbiają kąpiele. O ile specjalny, umieszczony w klatce pojemnik na zabiegi pielęgnacyjne nada się idealnie, o tyle wazon, miska czy akwarium to dla naszego małego towarzysza akweny zbyt duże. Zabawa w nich skończyć może się tragicznie – wato pamiętać o tym i wykluczyć tak niebezpieczne rozrywki [2].

Z fundamentalnych podstaw to tyle! Oczywiście naszego skrzydlatego kompana w czasie, gdy swobodnie bawi się on w pokoju, dobrze jest mieć na oku. Na każde ewentualne zagrożenie reagować będziemy mogli wtenczas na bieżąco. Ptak nie powinien mieć dostępu do chemikaliów czy kosmetyków – to sprawa oczywista. Dobrze jest też oduczyć go podskubywania doniczkowych kwiatków. Gdy w domu mieszkają też inne zwierzaki, koniecznie zadać trzeba o to, by opuściły one pomieszczenie, w którym fruwać będzie kanarek. Koty czy psy całkiem spokojnie zachowywać mogą się, gdy ptak siedzi w klatce. Nigdy nie wiadomo jednak, co przyjdzie im do głowy, gdy ten opuści swe bezpieczne lokum.

Jak skłonić kanarka, by wrócił do klatki?

Na to, by nasz mały pupil opuścił swój domek, z pewnością nie będziemy musieli długo czekać. Klatkę wystarczy umieścić w jasnym miejscu, otworzyć drzwiczki i dać kanarkowi chwilę do namysłu. To zdecydowanie ta prostsza część całej operacji, schody zaczynają się potem. Na szczęście jest prosty sposób na to, by nakłonić ptaszka do powrotu do klatki. Kanarki mają bardzo szybki metabolizm – pół godzinne fruwanie jest w stanie wyczerpać ich energetyczne rezerwy. Smaczny kąsek umieszczony w samym środku klatki to idealny wabik [3]. Gdy ptak wleci do środka, wystarczy spokojnie, bez pośpiechu zamknąć drzwiczki i gotowe.

Zdjęcie: Fotolia.com
Źródła:
1. https://www.maxizoo.ie/portrait-of-a-canary/
2. H.Schnoor, Kanarki, Warszawa: MULTICO O.W 1996, s.34-36.
3. https://www.birdchannel.com/bird-behavior-and-training/bird-small-bird-behavior/free-flight-canaries.aspx