Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Działają podstępnie, a ich inwazja długo nie daje wyraźnych objawów. Mowa oczywiście o pasożytach wewnętrznych, które stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia kotów. Co zrobić, gdy podejrzewamy, że nasz ulubieniec cierpi z powodu robaczycy? Jak skutecznie chronić futrzaka przed endopasożytami?
Robaczyce to choroby wywołane przez pasożyty wewnętrzne – a dokładniej mówiąc – przez robaki pasożytnicze (helminty), takie jak: przywry, tasiemce, obleńce, kolcogłowy. Warto pamiętać, że koty mogą cierpieć także z powodu pasożytów niebędących robakami, np. pierwotniaków – Toxoplasma gondii i Haemobartonella felis.
Największym zagrożeniem dla kotów są tasiemce (m.in. Dipylidium caninum, Taenia taeniaeformis), glisty (m.in. Toxocara cati i Toxascaris leonina) i tęgoryjce (z rodzaju Ancylostoma). Czasami u mruczków zdarzają się również inwazje włosogłówek, przywr i nicieni płucnych.
Istnieją dwie główne drogi zarażenia pasożytami – bezpośrednia (przez zjedzenie jaj lub larw znajdujących się w środowisku) i pośrednia (przed zjedzenie żywiciela pośredniego). Nosicielami tasiemców bywają m.in. myszy i szczury. Udane łowy mogą więc zakończyć się dla naszego mruczka niezbyt przyjemnie. Mało tego, czasami także pielęgnacja futerka jest niebezpieczna – zarażone pasożytami mogą być wszak również pchły i wszoły. Zdarza się, że kocięta od pierwszych dni życia muszą zmagać się z robakami, które niejako wyssały wraz z mlekiem matki.
Wiemy, w jaki sposób futrzaki wychodzące z domu mogą nabawić się problemu z robakami, ale co ze zwierzakami będącymi leniwymi kanapowcami? Wbrew pozorom – one też nie są całkowicie bezpieczne. Źródłem robaków bywa dla nich surowe mięso. Co więcej, jaja pasożytów możemy nieświadomie przynieść ze środowiska zewnętrznego na ubraniu. Jeśli zaś jesteśmy właścicielami psa, mruczek może zarazić się także od niego.
Niekiedy, zwłaszcza gdy nasz kot jest w dobrej kondycji, robaczyca nie daje żadnych wyraźnych sygnałów. Gorzej znoszą zarażenie pasożytami kocięta, koci seniorzy lub zwierzaki przewlekle chore. Niepokojące objawy mogą również wystąpić w przypadku silnej inwazji endopasożytów. Co powinno nas szczególnie zaniepokoić? Przede wszystkim problemy z przewodem pokarmowym – wymioty, biegunka, utrata apetytu. Trzeba pamiętać, że robaki bytujące w jelitach pozbawiają kota części cennych substancji odżywczych, a także zaburzają perystaltykę i wywołują stany zapalne. U futrzaka mogą pojawić się też objawy ze strony układu nerwowego. Nie wolno nigdy bagatelizować osłabienia i spadku masy ciała. Subtelnymi, lecz istotnymi symptomami inwazji, bywają problemy z sierścią – jej wypadanie, łamliwość lub utrata połysku. Gdy robaczyca przebiega bezobjawowo, jedynym skutecznym sposobem na jej wykrycie jest badanie kału.
W przypadku robaczycy nie ma innego wyjścia – nasz ulubienice musi przejść odpowiednią kurację pod kontrolą lekarza weterynarii. Silna i długotrwała inwazja to jednak bardzo poważna sprawa, a pasożyty potrafią doprowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie zwierzaka. Z tego powodu powinniśmy zrobić wszystko, aby robaki u kota zwalczać jak najszybciej (dowiedz się więcej o tym, jak skutecznie odrobaczyć kota KLIK). Nie do przecenienia jest tutaj profilaktyka polegająca na regularnym podawaniu milusińskiemu odpowiednich preparatów odrobaczających. Jak często nasz pupil będzie wymagał takich zabiegów? Wszystko zależy od jego trybu życia. Zaleca się odrobaczać koty wychodzące co 3 miesiące. Futrzakom niewychodzącym preparat powinniśmy podać przynajmniej 1-2 razy w roku. Pamiętajmy również o odrobaczeniu kotki przed planowanym kryciem. Zabieg warto ponadto przeprowadzić u kociaków (zazwyczaj po raz pierwszy w 4. tygodniu życia). Bardzo istotne jest także wyeliminowanie ewentualnych pasożytów przed szczepieniem pupila.
Wybór środka odrobaczającego najlepiej skonsultować z weterynarzem. Poleci nam on preparaty, które będą skuteczne do zwalczania pasożytów występujących u naszego kota. Ponadto ważny jest też dobór odpowiedniej dawki specyfiku dopasowanej do masy ciała zwierzaka. Futrzakom, które konsekwentnie odmawiają połknięcia tabletek, można podać preparat odrobaczający w postaci kropli, które aplikuje się na kark. Poza regularnym odrobaczaniem kota musimy zadbać o zabezpieczenie go przed najczęstszymi pasożytami zewnętrznymi, czyli pchłami, będącymi częstymi nosicielami tasiemców.
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Gdy myślimy o błędach żywieniowych popełnianych podczas karmienia kotów, w pierwszej kolejności do głowy przychodzą nam wszelkie kiepskiej jakości karmy. Oczywiste jest, że takimi podejrzanymi specjałami nie odżywimy należycie naszych...
Sterylizacja, określana często również kastracją, polega na chirurgicznym usunięciu macicy i jajników u kotki oraz jąder i najądrzy u kocura. Jest to operacja, która przebiega przy znieczuleniu ogólnym, a zatem...
Koty słyną z zamiłowania do czystości i nigdy nie zaniedbują starannej pielęgnacji swojego futerka. Zdarza się jednak, że nasz ulubieniec potrzebuje naszej małej pomocy, czyli kąpieli z prawdziwego zdarzenia. Wszakże...