Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Koty mają zwyczaj czyścić swoje futro za pomocą własnego języka. Przy tej okazji połykają włosy, które mogą w przewodzie pokarmowym zbijać się w kule. Nazywamy je pilobezoarami. Zwykle nie stanowią zagrożenia dla zdrowia kota, ale nie zawsze tak bywa.
Większość kotów doskonale radzi sobie z tworzącymi się w przewodzie pokarmowym kulami włosowymi po prostu je wypluwając. Jeśli jednak połkniętych włosów jest wyjątkowo dużo, mogą zaczopować jelita, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając prawidłowe trawienie i wypróżnianie. Problem ten dotyczy w szczególności kotów długowłosych, zwłaszcza w okresie linienia.
Objawami zalegania kul włosowych w przewodzie pokarmowym są wymioty, ataki dławienia się, suchy męczący kaszel, utrata wagi i zaparcia.
Kotom, które mają tendencję do tworzenia się pilobeozarów i – co gorsza – zatykania nimi jelit trzeba pomóc. Na szczęście w dzisiejszych czasach istnieje na to kilka sposobów.
Przede wszystkim w sklepach zoologicznych znajdziemy duży wybór karm „odkłaczających” dla kotów. Zawierają one związki ułatwiające wydalanie połkniętych włosów. Mogą być jedynym składnikiem kociej diety, ponieważ są pełnowartościowe i dostarczają kotom wszystkie niezbędne składniki odżywcze.
Inną metodą radzenia sobie z pilobezoarami jest podawanie zwierzakowi specjalnej pasty, która działa tak samo, jak karma odkłaczająca. Można ją podawać z pokarmem lub bezpośrednio do pyszczka. Większości kotom pasty te smakują, więc nie ma problemów z ich stosowaniem.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Chyba dla żadnego prawdziwego kociarza nie jest tajemnicą, że większość oswojonych mruczków wprost uwielbia głaskanie. Drapanie po brodzie, za uszkiem czy po głowie to pieszczoty, którym najchętniej ulegają futrzaki. Dlaczego...
Pasożyty wewnętrzne u kota to nic przyjemnego. W zależności od trybu życia, nasz mruczek jest mniej lub bardziej narażony na „złapanie” robala. Jednak te wychodzące regularnie z mieszkania i mieszkające...
W przypadku kota obroża sprawdzi się wówczas, gdy w udziale przypadnie jej funkcja przeciwpchelnej ochrony bądź akcesorium, do którego przymocowywana jest adresówka. Nigdy nie powinniśmy jednak wprost do niej dopinać...