Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Jeśli po otwarciu opakowania niedbale zaginasz jego róg i – o zgrozo! – kładziesz w jasnym i ciepłym miejscu, możesz być pewny, że bardzo szybko znajdująca się w nim karma przestanie nadawać się do podania mruczkowi. W najlepszym wypadku straci swój aromat, w najgorszym – nasiąknie wilgocią, zacznie się psuć, a ostatecznie pokryje się pleśnią. Jak przechowywać karmę dla kota, aby jak najdłużej zachowała świeżość?
Nie bez powodu na opakowaniu suchej karmy widnieje zalecenie, aby przechowywać ją w suchym i chłodnym miejscu (przeczytaj więcej o tym, dlaczego warto kupować karmę dla kota dobrej jakości KLIK). Należałoby jeszcze dodać: w szczelnie zamkniętym pojemniku. Dlaczego?
Wilgoć i wysoka temperatura to duet, który nieuchronnie prowadzi do psucia się jedzenia. Dotyczy to nie tylko karmy dla kotów, ale również naszych, ludzkich, smakołyków. Wystarczy pozostawić otwartą paczkę z chipsami, aby już na drugi dzień, chcąc delektować się ich smakiem i chrupkością, przeżyć rozczarowanie. Bo po chrupkości ani śladu, gdzieś ulotnił się też przyjemny zapach, zachęcający, aby sięgać po kolejnego i kolejnego chipsa.
Kiedy jakiekolwiek pożywienie wystawione jest na działanie powietrza, szczególnie tego ciepłego i wilgotnego, powoli rozpoczyna się proces jego psucia. Początkowo zachodzące zmiany są niewidoczne dla oka, a jedynie lekko wyczuwalne kubkami smakowymi czy nosem, z czasem jednak mogą pojawić się „włoski” pleśni. Nie trzeba chyba wspominać, że zjedzenie takiego „przysmaku” może skończyć się nie najlepiej. Jeśli nieświadomie podamy mruczkowi zepsutą karmę (czy choćby trochę już nieświeżą), może wystąpić u niego biegunka, wymioty i inne żołądkowo-jelitowe sensacje (dowiedz się więcej, czym grozi złe odżywianie kota KLIK) .
Teoretycznie kot ma na tyle wysublimowane podniebienie, że nie powinien się skusić na zepsute jedzenie, ale lepiej zadbać samemu o to, żeby zawsze podsuwać mu pod pyszczek pewną i świeżą karmę.
Mokra karma psuje się o wiele szybciej niż karma sucha. Z prostego powodu: sama w sobie zawiera już sporo wilgoci, która zwiększa jej podatność na zachodzenie niekorzystnych procesów. Data ważności umieszczona na puszce dotyczy wyłącznie puszki zamkniętej, kiedy więc ją otworzymy – pozostają nam jeszcze maksymalnie 2–3 dni na wykorzystanie zawartości, ale pod warunkiem, że puszkę schowamy w lodówce. Można kupić specjalne silikonowe zamknięcie do puszek. Polecanym rozwiązaniem jest również przełożenie karmy z otwartej konserwy np. do plastikowego (bądź szklanego) szczelnie zamykanego pojemnika (i oczywiście umieszczenie w lodówce).
Kupując suchą karmę dla kota, warto zdecydować się na opakowanie o nie za dużej pojemności, tak aby mieć pewność, że zostanie ono opróżnione w ciągu kilku, kilkunastu dni. Jeśli w domu mieszka cała gromadka futrzaków, opakowanie może być oczywiście odpowiednio większe.
Kiedy już otworzymy opakowanie z suchą karmą, mamy dwa wyjścia. Pierwsze to szczelne zawinięcie góry worka (ale naprawdę bardzo szczelne), domknięcie go klipsami i schowanie do szafki, tam, gdzie jest sucho, ciemno i w miarę chłodno. Drugie – polecane – rozwiązanie to przesypanie karmy do plastikowego pojemnika (przeznaczonego do kontaktu z żywnością) bądź do metalowej puszki. Również i w tym przypadku pojemnik chowamy w chłodnym miejscu, z dala od promieni słonecznych.
Pamiętajmy jednak, że żadna karma nie będzie wiecznie świeża, nawet jeśli przechowujemy ją w sposób opisany powyżej. Często sprawdzajmy, czy nadal ma swój aromat, czy nie pojawiła się na niej pleśń, a przede wszystkim obserwujmy, czy nasz kot chętnie ją zjada. Niechęć mruczka do pochłonięcia karmy nasypanej do miseczki nie musi oznaczać, że nagle zmienił się mu gust czy że jest chory, może to być sygnał, że karma nie jest już pierwszej świeżości.
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Jeśli jesteśmy jednocześnie miłośnikami kotów i wielbicielami roślin doniczkowych, i nie potrafimy zrezygnować ani z pierwszych ani z drugich, mamy problem. Wiele popularnych roślin, które uprawiamy w doniczkach jest bowiem...
Wśród karm Bozita dla kotów znajdziemy zarówno produkty suche jak i mokre. Podobnie, jak w przypadku wyrobów innych firm, do wyboru mamy przede wszystkim karmy dla zwierząt z różnych grup...
Egipski mau to niezwykły mruczek z wyjątkowo długą historią. Jego wizerunek prawdopodobnie uwieczniono już na starożytnych egipskich malowidłach. Uznawany za jedną z najstarszych kocich ras, do dziś zachował grację i...
[…] Jak przechowywać karmę dla kota? […]