Czy królik może chodzić na smyczy? Jak się okazuje – może! Oczywiście nasz mały milusiński nie będzie przemieszczał się krok w krok za nami, tuż przy nodze, jednak spokojnie możemy zabrać go ze sobą na „spacer”. Aczkolwiek zwiedzanie świata wymaga pewnych przygotowań. Wpierw zaopatrzyć musimy się więc w szelki dla królika. To one podczas wspólnego wyjścia zapewnią zwierzakowi bezpieczeństwo.

Jak wygląda spacer z królikiem?

Przechadzka z królikiem może okazać się niemałym wyzwaniem. Szczególnie wówczas, gdy przyzwyczajeni jesteśmy do spacerów z psiakiem. Przy króliku przestawić musimy się na zupełnie inny tryb działania, ponieważ zwierzak ten zwiedza teren w specyficzny dla siebie sposób. W grę wchodzą tu raczej żwawe podskoki, przeplatane obserwacją i nasłuchiwaniem. Na rytmiczny, miarowy marsz nie mamy więc co liczyć.

Spacer z królikiem nie oznacza wyjścia na skwer pełen psiaków czy na zatłoczony miejski chodnik. Jeśli chcemy, by czas spędzony na świeżym powietrzu dla naszego milusińskiego był przyjemny i bezpieczny, udajmy się raczej do zamkniętego przydomowego ogródka. Wyprawa na łąkę też może okazać się niezłym pomysłem, liczyć musimy się jednak z obecnymi tam zagrożeniami. Watro mieć na uwadze, że królik w popłoch wpada np. na widok szybującego ptaka.

Kręgosłup królika jest dość delikatny. Zrezygnować musimy więc z szarpania za smycz czy zmuszania zwierzaka do pokonywania terenowych przeszkód. Króliczej smyczy lepiej nie wręczać też do ręki małemu dziecku. Wyjście z tym pupilem wymaga sporej dawki uwagi i zaangażowania. Nie możemy naszego milusińskiego przywiązać do płotu lub drzewa, nie możemy go też ani na chwilę spuścić z oka. Bezpieczeństwo królika zależne jest od nas. Do spaceru podejść powinniśmy więc mądrze i odpowiedzialnie.

Jakie szelki dla królika sprawdzą się najlepiej?

W przypadku królika smycz może iść w parze tylko z szelkami, nie zaś z obrożą. Z tej ostatniej maluch łatwo mógłby się wydostać. W razie szarpnięcia stanowiłaby ona zaś duże zagrożenia dla króliczego kręgosłupa. Generalnie im szersze szelki wybierzemy, tym lepiej. Pełne modele, w których materiał przykrywa znaczną część szyi i brzucha są opcją najbezpieczniejszą. Dodatkowo warto połączyć je z elastyczną, rozciągającą się smyczą. Do innych sprawdzonych opcji zaliczyć możemy szelki w kształcie litery H. Unikać powinniśmy natomiast tych wyglądem przypominających ósemkę. Podstawową jest tu oczywiście troska o kręgosłup. Wybrać musimy więc taki model, który odpowiednio rozkładać będzie siły działające na ciało naszego malucha.

Jak przyzwyczaić zwierzaka do noszenia szelek?

Rzadko który zwierzak polubi szelki od pierwszego wejrzenia. Króliki najbardziej cenią sobie niczym nieskrępowane przechadzki. Te jednak uskuteczniać mogą tylko w odpowiednio przygotowanym do tego pokoju. Wielu maluchom wyjście na dwór sprawia niesamowitą przyjemność. Nie powinniśmy ich jednak od razu rzucać na głęboką wodę. Wpierw pupil nasz musi przyzwyczaić się do samych szelek, potem zaś do smyczy – treningi takie przeprowadzać powinniśmy w domu. Przysmaki, wspólne harce i zabawy to jak najlepszy pomysł. Szelki dla królika muszą zwierzakowi miło się kojarzyć. Zdecydowana większość naszych króliczych przyjaciół w końcu będzie gotowa do odbycia pierwszej prawdziwej przechadzki. Wśród zwierzaków tych zdarzą się jednak i takie, które nigdy nie przekonają się do szelek. Warto przyjąć do wiadomości ten stan rzeczy i na siłę ich do tego nie nakłaniać.

Zdjęcie: Fotolia.pl