Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Na rynku jest dostępnych mnóstwo przysmaków dla kudłaczy, ale warto sięgać przede wszystkim po te, które zawierają zdrowe składniki i substancje odżywcze. Przysmak może nie tylko smakować, ale też wspierać organizm pupila, wówczas jest podwójnie dobry. Wielu właścicieli kojarzy przysmaki z pustymi kaloriami i cukrem – czyli trochę tak, jakby były odpowiednikiem ludzkich słodyczy. Tak nie musi być i nawet nie powinno – przysmaki powinny się składać przede wszystkim z mięsa, mieć dodatki warzywne, ziołowe lub nawet owocowe. Zdrowa przekąska też może być smaczna! Wiele przysmaków ma ponadto supermoce: pomaga walczyć z kamieniem nazębnym, poprawia kondycję sierści i skóry albo wspiera prawidłową pracę układu pokarmowego. Wiele dobrych przysmaków jest dedykowanych konkretnym rasom psiaków, pupilom odpowiednich rozmiarów czy w danym okresie życia, czyli zupełnie tak jak karmy.
Odpowiedź brzmi: z głową! Przede wszystkim trzeba pamiętać, że przysmaki to przekąski i nigdy nie powinny zastąpić głównych posiłków. To błąd, który popełnia wielu właścicieli – serwują psiakom za dużo smakołyków między posiłkami i efekt jest taki, że zwierzaki nie mają już miejsca w brzuchu na cokolwiek innego. To prosta droga do problemów zdrowotnych, bo przysmaki nie są pełnowartościowymi posiłkami, choćby nie wiadomo jak były smakowite i naszpikowane substancjami odżywczymi. Tak uboga dieta sprawi, że pojawią się problemy z energią, odpornością, nasz kudłacz zacznie też tyć.
Przysmaki to takie drobne przyjemności, które poprawiają psiakowi humor. Warto je podawać w sytuacjach, kiedy pupila trzeba podnieść na duchu albo nagrodzić za dobre zachowanie w niekomfortowych warunkach. Warto zatem podawać smakołyki po wizycie u weterynarza, przed długą podróżą, kiedy nasz futrzak się boi. Dobrym pomysłem jest serwowanie ich na przykład po rytuałach pielęgnacyjnych, których nasz psiak nie lubi – w ten sposób skojarzy je z czymś miłym.
Przysmaki są również bardzo dobre w sytuacjach, kiedy trzeba przyciągnąć uwagę pupila. Pomagają ponadto walczyć z nudą, zdenerwowaniem, tęsknotą za właścicielem, który właśnie wyszedł do pracy i prędko nie wróci. Oczywiście musimy pamiętać, żeby nie przesadzić, bo wtedy dieta kudłacza stanie się przede wszystkim smakołykowa.
Przysmaki dla psów to doskonałe narzędzie treningowo-motywujące. Podczas nauki nowych zachowań, sztuczek czy komend posłużą zarówno jako motywatory, jak i nagrody za dobrze wykonane zadania. Warto zabierać ich trochę w plener, bo to tam zazwyczaj ćwiczy się różne sztuczki.
Oczywiście czasami możemy dać ulubieńcowi przysmak tak po prostu, bez żadnej okazji i patrzeć, jak zwykły dzień staje się niezwykły, a pupil cieszy się na naszych oczach.
↓ Przysmaki dla psów MR BANDIT ↓
Co powinny zawierać zdrowe i pyszne smakołyki? Po pierwsze – dużo białka zwierzęcego, którego naturalnym źródłem jest mięso. To właśnie odróżnia najmocniej przysmaki ludzkie i psie – te drugie składają się głównie z mięsa, a nie z czekolady. Czekolada to trucizna i w żadnym wypadku nie wolno podawać jej czworonogom.
Po drugie – zdrowe oleje, przede wszystkim z ryb takich jak łosoś. Wpływają one doskonale na stan sierści i skóry, ale poprawiają witalność tak naprawdę całego organizmu.
Po trzecie – nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, które są doskonałe na podniesienie psiej odporności.
Wśród pozostałych dodatków, które są mile widziane w przysmakach dla psów, należy wymienić probiotyki, przeciwutleniacze, mikroelementy, witaminy, substancje wspierające stawy (chondroityna, glukozamina, kolagen), L-karnityna (na poprawę metabolizmu) czy błonnik (doskonały na trawienie i usuwanie zbędnych produktów przemiany materii). Jak zatem widać, dobry przysmak to dobra karma w miniaturze.
Przysmaki potrafią też mieć dodatkowe właściwości prozdrowotne: walczą z kamieniem nazębnym, poprawiają perystaltykę jelit, przyspieszają przemianę materii albo wzmacniają futro.
W ofercie marki Mr. Bandit znajdziemy prawdziwe bogactwo smaków i kształtów. Są kółka ringo, są patyczki, chipsy, kiełbaski, ciasteczka czy minikostki.
Osobną kategorią przysmaków Mr. Bandit są żwacze, czyli specjalnie suszone i prasowane kawałki mięsa albo wręcz konkretnych organów. Znajdziemy tu płuca wołowe, wieprzowe ucha, tchawice czy kurze łapki. Niektóre z nich mają nazwę suszaki, inne po prostu żwacze. Zajmują psiaka na długie godziny, mają właściwości odstresowujące, pomagają poprawić stan dziąseł i zębów.
Możemy też wybrać specjalnie przygotowane kształty z suszonej i prasowanej skóry: kółka, kości, warkocze czy buty. Do wyboru wersje wędzone oraz niewędzone (czyli białe). Wszystkie przysmaki tej marki występują w naturalnych kolorach, nie są w żaden sposób sztucznie barwione.
W ofercie Mr. Bandit znajdziemy ponadto specjalne paski, na przykład z królika czy z kaczki. W podobnych paczuszkach znajdują się filety, a nawet specjalne kanapki. Do wyboru także zawijasy, kosteczki, herbatniki czy pałeczki. Opakowania mają różne gramatury, więc każdy znajdzie w ofercie coś dla siebie.
Nasz kudłacz ma ochotę na coś oryginalnego i ekstrawaganckiego? Może skusi się na sushi z kaczką i rybą? Albo małe sześcianiki z baraniny? Wybór jest naprawdę ogromny!
Wśród smaków znajdziemy kaczkę, królika, baraninę, wieprzowinę, wołowinę czy indyka. W ofercie także dodatki rybne. Dla maluchów oraz psiaków z delikatnym uzębieniem Mr. Bandit ma z kolei w ofercie mięsne kawałki, które wprost rozpływają się w pyszczku. Wszystkie produkty tej marki mają obniżoną zawartość węglowodanów oraz są niskotłuszczowe, więc przysłużą się zdrowiu zwierzaka, nie obciążą układu pokarmowego ani nie utuczą. Podawajmy je tylko z rozsądkiem!
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Czy kasza to odpowiedni pokarm dla psa? Wielu właścicieli z powodzeniem stosuje ten produkt, jako zamiennik ryżu lub ziemniaków w diecie czworonoga (sprawdź, czy pies może jeść ryż KLIK). Pamiętajmy...
Prędzej czy później nadchodzi taki moment, kiedy nasza pociecha zaczyna upominać się o wprowadzenie do mieszkania nowego członka rodziny. Najlepiej z futerkiem, lubiącego się bawić i przytulać, znającego różne sztuczki...
Czy twój pies niszczy wszystko, gdy zostaje sam w domu? Czy wyje i szczeka nieprzerwanie w takich sytuacjach? Czy załatwia potrzeby fizjologiczne w mieszkaniu, gdy nikogo w nim nie ma?...