Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Glony potrafią być prawdziwą zmorą akwarystów. Rozrastają się, pokrywają wszystko w akwarium zielonym lub brązowym osadem, blokują dopływ światła, są odpowiedzialne za mętnienie wody i jej nieprzyjemny zapach. Glony nie mają dobrej reputacji i każdy właściciel domowego zbiornika z rybami albo innymi zwierzętami próbuje podjąć z nimi nierówną walkę. Choć nie da się całkowicie wyeliminować glonów, można spróbować znacząco ograniczyć ich przyrost. Jak pozbyć się glonów z akwarium? Jest na to kilka sposobów!
Nawet w najbardziej zadbanym akwarium znajdziemy nieco glonów. To mit, że są one synonimem brudu i zaniedbania. Oczywiście wszystko zależy od tego, w jakiej ilości udało im się zasiedlić nasze akwarium. Mała ilość glonów jest nie tylko naturalna, ale także potrzebna. Dlaczego? Przede wszystkim są swojego rodzaju informatorami, czy z naszym zbiornikiem wszystko jest w porządku. Niewielka ilość świadczy o dobrym oświetleniu, a także obecności substancji odżywczych w wodzie. Jeżeli zdarzy nam się całkowity brak glonów, wcale nie należy się cieszyć – to znak, że w naszym zbiorniku dzieje się coś bardzo niedobrego. Może nawet w pewnym sensie jest martwe. Oczywiście nadmiar glonów to też alarmujący sygnał. Zazwyczaj powodem jest zaburzeniem równowagi substancji odżywczych w wodzie – mamy ich zbyt wiele, zwłaszcza mikroelementów, a wśród nich prym wiedzie fosfor, będący najlepszą pożywką dla glonów, jaka tylko istnieje. W akwarium z zachowaną równowagą mikroelementów glony przegrywają z roślinami walkę o substancje odżywcze. Przy naruszonej równowadze glony ruszają do ataku i to rośliny zostają pokonane. Uważajmy też na światło słoneczne – to kolejna pożywka dla glonów. Najlepiej jest maksymalnie je wyeliminować i oświetlać zbiornik wyłącznie w sposób sztuczny. Pamiętajmy jednak, że nawet przy świetlówkach lub oświetleniu ledowym » można wyhodować kolonię glonów – zwłaszcza jeśli damy zbyt wielką moc światła lub zbyt długo zaczniemy naświetlać akwarium. Rozwojowi glonów sprzyja też zbyt zasadowe pH oraz azotany, kumulujące się głównie jako produkty uboczne obumierania roślin, rozkładania się rybich odchodów oraz niezjedzonych resztek pożywienia.
Wśród najczęstszych „lokatorów” naszego akwarium można wymienić cztery gatunki glonów - sinice, zielenice, krasnorosty oraz okrzemki.
Sinice nie są nawet prawdziwymi glonami, bo to cyjanobakterie. Rozwijają się przy przekroczonych normach azotanów oraz fosforanów w wodzie. Szybko się rozprzestrzeniają i pokrywają szczelnie wszelkie powierzchnie, więc zaatakowanym roślinom grozi śmierć. Ponadto produkują toksyny niebezpieczne dla ryb. Przybierają postać galaretowanych elementów lub nalotu i mają nieprzyjemny zapach. Można je ścierać lub zeskrobywać. Najpierw należy jednak usunąć je w jak największej ilości mechanicznie, potem podmienić połowę wody w akwarium i oczyścić filtr (najlepszy będzie zewnętrzny - poczytaj więcej o filtrach zewnętrznych do akwarium KLIK). Możliwe, że zabieg będziemy musieli wykonać kilka razy, co drugi dzień.
Zielenice powodują zakwit wody i najbardziej ze wszystkich glonów lubią dużo światła słonecznego albo jeszcze więcej sztucznego. Mogą oblepiać ryby, zatykając im skrzela oraz bardzo negatywnie wpływać na obecność tlenu w wodzie. Do walki z nimi najbardziej przydadzą się zewnętrzne filtry drobnooczkowe oraz filtry z lampą UV.
Krasnorosty dostają się do akwarium z zewnątrz – wraz z zanieczyszczoną wodą albo chorymi roślinami. Lubią ruch wody, więc osiedlają się przy wylocie filtra, skąd bardzo trudno się ich pozbyć. Najbardziej niszczą rośliny, oblepiając je i powodując ich obumieranie. Z krasnorostami najlepiej radzą sobie… ryby. Molinezje i Grubowargi Syjamskie wyjedzą sporą ich część. Przyda się też podniesienie poziomu dwutlenku węgla w wodzie, plus oczywiście odmulanie oraz wymiana wody. Warto też wymienić oblepiony żwirek i zadbać o odpowiednie pH wody – krasnorosty bardzo nie lubią, kiedy jest kwaśna.
Okrzemki z kolei świadczą o tym, że nasze akwarium jest niedoświetlone, a ponadto zebrało się w nim zbyt wiele fosforanów i azotanów. Są brązowego koloru i osiadają na szybach, elementach dekoracyjnych oraz na roślinach, co powoduje ich obumieranie. Ponieważ nauczyły się wytwarzać formy przetrwalnikowe, nie należy stosować do ich zwalczania żadnej chemii, ponieważ przeczekają ją i znów ruszą na żer, w dodatku ze zdwojoną siłą. Najlepiej jest zwiększyć oświetlenie (ale bez przesady) oraz podmienić trochę wody. Chętnie pożywi się nimi również pewna ryba – Otosek Przyujściowy. Do tego okrzemki należy zdrapywać i ścierać, czyli walczyć z nimi metodami mechanicznymi.
Jak widać z powyższej listy, podstawą nie tylko zwalczania glonów, ale także zapobiegania ich rozprzestrzenianiu się jest dbanie o prawidłowy skład chemiczny wody (unikanie fosforanów oraz azotanów, zwłaszcza w nadmiarze), odpowiednie oświetlenie oraz czystość. Przyda się też regulacja pH na nieco bardziej kwaśną. Kiedy glony już zaatakują, podstawą jest czyszczenie mechaniczne, porządny filtr, wymiana wody i przywrócenie parametrów wody w zbiorniku. Z pomocą mogą nam także ruszyć niektóre ryby, ale uwaga, bo nie zawsze poprzestaną na wyjedzeniu glonów. Mogą się skusić także na mech, który w akwarium jest potrzebny.
Zdjęcie: © Satit _Srihin — stock.adobe.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
W sklepach zoologicznych znajdziemy bardzo wiele różnorodnych pokarmów dla ryb. Większość przeznaczona jest dla wszystkich ryb ozdobnych, ale znajdziemy i takie, które produkowane są z myślą o konkretnych gatunkach. Przede...
Przedstawiamy żwirki do akwarium marki Little Fish, dzięki którym Wasz zbiornik nabierze wyjątkowo atrakcyjnego wyglądu i wzbudzi zachwyt wszystkich gości. Żwirki te, występujące w kilku rodzajach, dostępne są we wszystkich...
Kiryski należą do najbardziej ulubionych mieszkańców akwariów. Nie mają dużych wymagań, a stadko tych rybek wspaniale ożywia przydenną strefę zbiornika. Środowisko naturalne kirysków W naturze kiryski zamieszkują wody śródlądowe Ameryki...