Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Nasz psiak zrobił się zbyt puszysty? A może zaczyna przypominać uroczą kulkę? Niestety, choć może się wydawać, że stał się dzięki temu jeszcze słodszy i kochańszy, tak naprawdę mamy problem. Przybieranie na wadze to znak, że pupila należy zacząć odchudzać. O wiele łatwiej pozbyć się kilku zbędnych kilogramów niż kilkunastu lub (o zgrozo) kilkudziesięciu. Dlatego reagujmy wcześnie i oczywiście z głową. Zanim zaczniemy odchudzać psa warto odwiedzić weterynarza i zrobić pupilowi okresowe badania, aby mieć pewność, że z jego zdrowiem i ogólną kondycją wszystko w porządku. Jeśli tak, należy zacząć wprowadzać odpowiednią dietę.
Odchudzanie także jest sztuką i wymaga naszej konsekwencji, wytrwałości, a czasem także główkowania. Najgorszym z możliwych sposób jest zrobienie kudłaczowi głodówki. Nie tylko go wtedy nie odchudzimy, ale możemy także zrujnować mu organizm! Głodówka do niczego nie prowadzi (poza kłopotami). Nagłe odcięcie zwierzaka od jedzenia wprowadzi organizm w stan alarmowy i bardzo prawdopodobne, że zacznie gromadzić zapasy „na ciężkie czasy”. Efekt będzie takie, że psiak stanie się niedożywiony i do tego… utyje! Dlatego z głodówki zrezygnujmy od razu. Dużo lepsza, skuteczniejsza i zdrowsza jest metoda małych kroczków. Oznacza ona zmniejszenie porcji żywieniowych (tylko bez przesady!) i tym samym ograniczenie kalorii przyjmowanych codziennie przez pupila. Samo zmniejszenie kalorii to nie wszystko, bo tycie powodują zazwyczaj konkretne składniki diety i to właśnie je należy ograniczyć albo całkowicie wyeliminować. Pamiętajmy jednak przy tym, że najzdrowsze jest jedzenie wszystkiego, co może się znaleźć w psiej diecie, ale w sensownych ilościach i proporcjach. Stawiajmy też na naturalne, świeże oraz bezpieczne pokarmy.
↓ KARMA LIGHT DLA PSA ↓
Od niektórych składników tyje się szybciej niż od innych i bardzo często są to akurat takie składniki, których nasz kudłacz wcale nie potrzebuje koniecznie do zdrowego oraz szczęśliwego życia. Czego zatem unikać, zwłaszcza w trakcie odchudzania psa? Po pierwsze wszelkiej chemii pod postacią zapychaczy, sztucznych barwników czy konserwantów. Znajdziemy ją w karmach bardzo niskiej jakości oraz podrzędnych psich smakołykach. Nie dostarcza ona żadnych substancji odżywczych, jest natomiast źródłem pustych kalorii. Od takiego fast-foodowego jedzenia się tyje. Do tego nie dostarcza ono żadnej energii na dłużej i za chwilę nasz pupil i tak będzie głodny. Tak tworzy się błędne koło. Po drugie, unikajmy węglowodanów. W małych ilościach i tak zawsze dostarczymy je z pożywieniem, natomiast jedzenie węglowodanów samych dla siebie (zwłaszcza cukrów) to prosta droga do nadwagi, a także problemów z zębami. Po trzecie, ostrożnie z tłuszczem. Akurat w tym przypadku nie wolno nam go ograniczyć bardziej niż o połowę, ponieważ jest organizmowi bardzo potrzebny. Od tłuszczu tyje się też o wiele mniej niż od węglowodanów. Warto natomiast sięgać po zdrowe tłuszcze, które są źródłem kwasów omega-3 i omega-6, dbających o kondycję serca, skóry, futra, a także układu nerwowego. Po czwarte, ograniczmy ilość przekąsek i przysmaków. Nie ma nic gorszego niż karmienie nimi psiaka codziennie i to między posiłkami. Efekt potem jest taki, że zwierzak ma ochotę tylko na takie rarytasy, natomiast pełnowartościowy obiad zupełnie przestaje go interesować. Tego typu dieta doprowadzi nie tylko do nadwagi, ale także do awitaminozy, anemii i wielu innych schorzeń, ponieważ w przysmakach i przekąskach nie znajdziemy wszystkich potrzebnych substancji odżywczych. Jeśli nasz psiak musi od czasu do czasu przegryźć coś takiego, kupmy mu wersję light i podawajmy w trakcie treningów, jako motywatory albo nagrody. O wiele lepiej sprawdzą się żwacze wołowe (sprawdź, co to są żwacze wołowe i dlaczego warto kupować je dla psa KLIK) niż zwykłe psie ciasteczka albo krakersy. Po piąte, nie podawajmy psiakowi resztek z naszego stołu. To pożywienie tłuste, bardzo kaloryczne, z mnóstwem węglowodanów i przypraw. Może poważnie zaszkodzić kudłaczowi.
W sklepach zoologicznych Kakadu dostaniemy karmy odchudzające dla psa w różnych smakach i o różnych składach. Warto skusić się na taki produkt, bo jeśli jest wysokiej jakości, będzie zawierał wszystko, czego potrzebuje nasz psiak i to we właściwych proporcjach. Czego szczególnie szukać w psich pokamach tego typu? Wysokiej zawartości mięsa, podrobów, warzyw, nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz wypełniaczy w postaci ryżu albo kartofli, a nie zbóż. Z substancji szczególnie dobrych dla kudłaczy na diecie należy wymienić chondroitynę, glukozaminę i kolagen (na stawy), L-karnitynę (na metabolizm, zwłaszcza tłuszczów), probiotyki i prebiotyki (na florę bakteryjną jelit), błonnik (na pracę całego układu pokarmowego), luteinę (na wzrok, ale także na dobry stan futra i skóry) oraz oczywiście witaminy i pierwiastki. Pamiętajmy również, że psiak powinien pić dużo świeżej wody. Wymieniajmy ją w misce regularnie.
↓ KARMA ODCHUDZAJĄCA DLA PSA ↓
Zdjęcie: © Monkey Business — stock.adobe.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Psiaki drobne i ras małych potrzebują zbilansowanej i odżywczej diety, tak samo bogatej w liczne substancje, jak w przypadku przypadku pupili ras dużych i olbrzymich. Różnica jest oczywiście w wielkości...
Agresja smyczowa u psa to problem wielu właścicieli. Potrafi zatruć życie zarówno nam, jak i naszym pupilom, choć to właściciel męczy się zdecydowanie bardziej. Agresja smyczowa jest też nazywana reaktywnością...
Zabawa to nie tylko recepta na nudę, ale przede wszystkim prosty sposób na utrzymanie pupila we właściwej kondycji zdrowotnej i emocjonalnej. Niestety wielu opiekunów wciąż bagatelizuje to, jak ważną rolę...