Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Pająki to bardzo zręczni uciekinierzy – chwila nieuwagi lub niedopatrzenie ze strony opiekuna wystarczą, aby stawonogi udały się na długą wędrówkę. Wiele osób nawet nie przypuszcza, że któryś z sąsiadów jest sympatykiem tych tajemniczych stworzeń - w związku z tym, każdy z nas może pewnego dnia stanąć oko w oko z ptasznikiem. A nawet jeśli pająki wzbudzają w nas jedynie negatywne emocje, nie możemy w takiej sytuacji po prostu uciec – od naszej reakcji zależy nie tylko los ptasznika, ale też nas samych. Co zrobić, aby uratować pająka, a przy okazji nie narazić się na niebezpieczeństwo?
Ptaszniki należą do najpopularniejszych pająków utrzymywanych w terrariach. Choć często kojarzą nam się wyłącznie z ogromnymi stworami, nawet z pozoru niewinnie wyglądający pajączek może być ptasznikiem. Wiele gatunków charakteryzuje się stosunkowo niewielkimi rozmiarami. Nawet, jeśli dorosły ptasznik jest naprawdę pokaźnych rozmiarów, musi przejść kilka, a nawet kilkanaście wylinek, zanim osiągnie ostateczną wielkość. Nie dajmy się więc zwieść pozorom – jeśli pająk wydaje nam się podejrzany, nie lekceważmy tego. Pewną wskazówką przy rozpoznawaniu ptaszników są ich okazałe zęby jadowe, które znajdują się z przodu ciała.
Wbrew pozorom ptaszniki nie są chodzącymi mordercami, czyhającymi na ludzi. Zawsze należy jednak zachować ostrożność. W żadnym wypadku nie powinniśmy próbować brać pająka do rąk. Skutki ugryzienia zależą od gatunku pająka i reakcji naszego organizmu – w większości przypadków jad nie jest na tyle silny, by poważnie zagrozić naszemu zdrowiu. Podobnie jednak jak przy użądleniu przez owady, osoby uczulone są narażone na wstrząs anafilaktyczny. Ptaszniki dysponują jeszcze innymi mechanizmami obrony. Uważajmy szczególnie na wyczesywanie włosków parzących w kierunku źródła zagrożenia. Taka reakcja pająka miewa równie niemiłe skutki jak ugryzienie - może spowodować problemy z układem oddechowym lub swędzenie skóry.
Zatem, w jaki sposób najlepiej złapać pająka? Możemy spróbować przykryć go przezroczystym pudełkiem. Kiedy ptasznik znajdzie się na ściankach pojemnika, należy energicznym ruchem przechylić pudełko i szybko nakryć. Pamiętajmy o szczelnym zamknięciu pojemniczka. W zależności od tego, jak długo planujemy przetrzymywać pająka, musimy zapewnić mu odpowiednie warunki. Jeśli chcemy jak najszybciej oddać go w dobre ręce, powinniśmy zadbać jedynie o to, aby miał stały dopływ tlenu. Z tego względu w tymczasowym mieszkanku ptasznika musimy wydrążyć otwory wentylacyjne. Wystarczy stworzyć kilka niewielkich otworów - nie możemy dać pająkowi żadnych szans na ponowną ucieczkę. Sprawa nieco się komplikuje, jeżeli ptasznik musi u nas spędzić kilka dni lub tygodni. Najważniejsze o czym powinniśmy pamiętać to odpowiednia wilgotność pajęczego lokum. Dno pojemnika warto wyłożyć torfem, który musimy regularnie podlewać, aby podłoże nie uległo przesuszeniu. Zakupmy też odpowiednie pożywienie dla ptasznika np. świerszcze, larwy much, mączniki, karaczany – wiele zależy tu od wielkości i stadium rozwojowego stawonoga. Pająki nie wymagają częstego karmienia– sami zauważymy, czy zjadły już zaoferowany przez nas pokarm.
W przypadku znalezienia pająka warto skontaktować się ze strażą miejską, która zajmuje się odławianiem zwierząt egzotycznych. Jeśli znaleźliśmy ptasznika w bloku mieszkalnym istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że jest on podopiecznym któregoś z lokatorów. Jak najszybciej umieśćmy więc ogłoszenie o uciekinierze w widocznym miejscu i popytajmy sąsiadów, może ktoś już poszukuje swojego zwierzaka.
Nawet, jeśli bardzo chcielibyśmy zaopiekować się nowym pupilem, nie zawsze możemy zwyczajnie go przygarnąć. Ptaszniki należące do rodzaju Brachypelma objęte są konwencją CITES– musimy więc posiadać odpowiedni dokument potwierdzający ich legalne pochodzenie. Warto upewnić się, czy na pewno możemy zachować pająka.
Zdarza się jednak, że zauważymy ptasznika, a po chwili nie ma po nim ani śladu. Co zrobić w takiej sytuacji? Przede wszystkim zachowajmy zimną krew – ptasznik na pewno nie oddalił się na tyle, by jego odnalezienie stało się niemożliwe. Pająki zazwyczaj wychodzą z ukrycia w nocy – skuteczne mogą być więc poszukiwania wieczorową porą. Warto również zwabić stawonoga oferując mu smaczne kąski np. karaczany. Innym sposobem na zachęcenie ptasznika do wyjścia z ukrycia może być zaoferowanie mu pojemnika z wilgotnym podłożem.
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Spotkanie z ptasznikiem może nie należeć do najprzyjemniejszych, zwłaszcza wtedy, gdy przybysz taki znienacka zaskoczy nas w naszym własnym domu. Niestety sytuacji takiej nie możemy wykluczyć. Coraz więcej osób hoduje...
Dlaczego ograniczono handel dzikimi zwierzętami Od zawsze korzystaliśmy z dobrodziejstw przyrody, świata w którym żyjemy. Jednak dopiero w drugiej połowie XX wieku ludzkość zaczęła interesować się negatywnym wpływem gwałtownego rozwoju...
Przejdź do e-sklepu Kakadu » „Chciałbym zapytać o to, jak opiekować się patyczakami? Co dawać im do jedzenia w zimie? Niedługo mam mieć patyka i trochę się jeszcze gubię w...
ja tego prawie wgl przeczytać nie mogłam....... zauważyłam kawałek zdjęcia ptasznika trzęsłam się jak nie wiem co
Przesadzasz. U mnie w rodzinie wszyscy nie lubili pająków poza mną a mama bała się panicznie nawet tych najmniejszych w kotłowni kiedy po kryjomu kupiłem swoją pierwszą grammostola rosea (lady) ? zaczęli z ciekawości zaglądać aż pewnego razu kiedy ogarnialem tera i lady była w pojemniku nawet nie przykryty moja mama powiedziała czy może ja na rękę wziąść zapachami się nie o mamę o ptasznika bo jak że strachu by jej spadła to było by po ptaszniku ale ostatecznie wzięła i powiedziała że ona gilga i nie jest tak strasznie. Oczywiście zawsze na uwadze trzeba mieć to że może ugryźć ale jeśli się na spokojnie do tego podejdzie to nic nikomu się nie stanie wapno się wypije i jest si (nie jestem uczulenie na ukąszenia owadów) nie taki diabeł straszny jak go malują. Naprawdę nie ma się czego bać trzeba być tylko rozważnym i opanowanym.
Ptasznika przykrywa sie plastikowym pojemnikiem i powoli, uważnie wsuwa się pod spód pokrywkę, tak żeby nie zrobić ptasznikowi krzywdy, a nie odwraca się pudełko z pająkiem, a potem przykrywa, bo może zwiać, bo jak napisano w tym artykule, są One wspaniałymi uciekinierami i potrafią naprawdę szybko biegać. Moja Lasidora nigdy mi nie uciekła, a mam Ją od maleńkiego, a ma już prawie 4 lata. To jest mój pierwszy pająk, jest śliczna i duza. Terrarium musi być dookoła spięte szeroką gumą, bo próbowała otworzyć drzwiczki, wpychając "rączki" w szparkę, nawet to ciekawie wyglądało, bo łapala tymi "rączkami" za klameczkę, jakby wiedziała do czego to służy,