Odstraszacze kotów kup w e-sklepie Kakadu »

Zwyczaj znaczenia terenu moczem jest jedną z najpoważniejszych kocich „wad”, która niejednego już zniechęciła do trzymania w domu tych wspaniałych zwierząt. Zachowanie to, zwane potocznie strzykaniem, jest wrodzone, co oznacza, że nie można kota po prostu od niego odzwyczaić, stosując odpowiednie szkolenie. Na szczęście problem znaczenia moczem u kotów można rozwiązać w inny sposób.

Dlaczego kot znaczy teren moczem?

Koty są terytorialne z natury. Mają swoje rewiry, do których są bardzo przywiązane i których bronią przed rywalami. Terytorium jest ich domem, miejscem polowania i wychowywania potomstwa. Ma ono duże znaczenie nie tylko dla poszczególnych osobników, ale i dla całego gatunku. Terytoria samców są duże i obejmują rewiry samic, z którymi samce mają dzieci. Im kocur jest silniejszy, tym większy jest jego rewir i tym więcej kotek na nim zgromadzonych. To zaś oznacza, że pozostawia po sobie więcej potomstwa, które dziedziczy jego geny.

W świetle tego, co napisane zostało powyżej, nie dziwnym jest, że strzykanie nasila się u kota, który czuje się zagrożony przez inne koty, który obawia się, że jego rewir może być zajęty przez rywala. Ale nie tylko wtedy. Ogólnie każdy silny stres związany z brakiem poczucia bezpieczeństwa może przyczynić się do spotęgowania potrzeby znaczenia rewiru. Zupełnie jakby zwierzak chciał jak najmocniej podkreślić swoją obecność i swoje prawa do terenu, który zamieszkuje.

Jak rozwiązać problem znaczenia moczem u kota?

Zwyczaj znaczenia moczem rewiru jest u kotów związany z dojrzałością płciową – kocięta nie strzykają. A to dlatego, że terytorializm odgrywa bardzo ważną rolę w rozmnażaniu. Zachowanie to uwarunkowane jest zatem między hormonami płciowymi. Z tego powodu najlepszym rozwiązaniem problemu znaczenia jest kastracja, czyli chirurgiczne usunięcie jąder u kocurów bądź jajników u kotek.

Zabieg kastracji jest stosunkowo prosty i w niczym nie zagraża zdrowiu ani życiu zwierzęcia. Nieprawdą jest również to, że wykastrowany kot staje się gruby i leniwy. Owszem nie wykazuje już takich tendencji do włóczenia się po okolicy, jak wcześniej, ale nadal chętnie się bawi. Co do otyłości, to jej przyczyną jest przede wszystkim niewłaściwa, wysokokaloryczna dieta.

Owszem to fakt, że i kastrowanym kotom zdarza się strzykać. Robią tak jednak znacznie rzadziej. Głównie wtedy, gdy czują się w jakiś sposób zagrożone i zestresowane. Jeśli zatem nasz wykastrowany zwierzak zaczął znaczyć, powinniśmy spróbować ustalić, dlaczego się denerwuje. Czy w domu zaszły jakieś duże zmiany? A może pojawił się nowy domownik: pies, kot, człowiek? Gdy znajdziemy przyczynę stresu i usuniemy ją, kot powinien przestać strzykać.

Musimy jednak umieć odróżnić strzykanie od zwykłego oddawania moczu. Przede wszystkim, gdy kot znaczy rewir, oblewa głównie pionowe powierzchnie: ściany w pokojach, drzwi, zasłony, ścianki mebli, a na dworze pnie drzew, latarnie, słupy itd. W innych przypadkach oddaje mocz na powierzchnie poziome. To ważna informacja, ponieważ gdy załatwia się poza kuwetą, mamy do czynienia zupełnie z innym problem.

Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com