Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Urlop, kiedy mamy zwierzaka w domu (nawet małego), to zawsze dość duży kłopot. Pupila trzeba zostawić pod czułą opieką kogoś zaufanego albo zabrać ze sobą. Pamiętajmy, że ulubieniec nie zawsze może mieć ochotę na podróż z nami. Pobyt u kogoś zastępczego też nie sprawdza się u każdego pupila. Wszystko zależy od charakteru zwierzaka.
Szynszyle to subtelne i delikatne osobowościowo stworzonka. Wolno przyzwyczajają się do właściciela, są strachliwe i z rezerwą. Natomiast łatwo dziczeją, kiedy zostawimy je same. To szczególnie trudny gatunek do przenoszenia na wakacje do kogoś innego. Pamiętajmy o tym, zanim weźmiemy szynszylę do domu. Wymaga troski, dużego zaufania i mnóstwa miłości. W przeciwnym wypadku zwierzak zrobi się nieszczęśliwy, zestresowany, zacznie nas ignorować.
Wydaje nam się zapewne, że to najłatwiejsze i najmniej skomplikowane organizacyjnie rozwiązanie. Niestety nie zawsze tak jest. Szynszylę można oddać tylko komuś, kto lubi te gryzonie, ma spokój w mieszkaniu i przynajmniej ogólne pojęcie, jak takie zwierzaki się hoduje i pielęgnuje. Sam fakt, ze jest to ktoś z rodziny albo bliskich znajomych, to za mało. Jeżeli mamy jednak taką osobę, najlepiej by było, żeby szynszyla najpierw się z nią zapoznała, poczuła jej zapach, przyzwyczaiła się do gestów i głosu. Zastępczy opiekun powinien parę razy odwiedzić naszego ulubieńca i spróbować się z nim chociaż wstępnie zaprzyjaźnić. Wtedy przeprowadzka nie będzie dla szynszyli aż takim szokiem. Pamiętajmy też, żeby zabrać pupilowi całą wyprawkę: klatkę, miski, domek, poidło, wszystkie ulubione zabawki. W ten sposób trochę zminimalizujemy mu stres. Dobrym pomysłem jest kupienie gryzoniowi specjalnego pluszaka (w dobrych sklepach zoologicznych można takowe dostać), ale trzeba to zrobić odpowiednio wcześnie (najlepiej z miesiąc albo i więcej). Maskotka przesiąknie zapachem szynszyli i zapewni swojego rodzaju ostoję bezpieczeństwa i swojskości w obcych miejscu.
Uwaga! Dom, do którego przenosimy czasowo szynszylę, musi być przygotowany na przyjście zwierzaka. Jeśli opiekun planuje pupila wypuszczać, obowiązkowe jest oczyszczenie terenu z ostrych przedmiotów, trujących roślin, chemikaliów, pojemników z dziwnymi substancjami (i z wodą też), trzeba też osłonić kable, zabezpieczyć wąskie przejścia. Żadnych łatwo dostępnych parapetów okiennych, dużych zwierząt w domu (sam zapach drapieżnika to dla szynszyli okropny stres, nawet gdy czworonóg jest przyjaźnie nastawiony), otwartego balkonu. Jeżeli osoba, której oddajemy zwierzaka, nie umie go upilnować (albo podnieść – w przypadku złego chwytu może uszkodzić szynszyli kręgosłup), lepiej żeby pupil siedział w klatce. To oczywiście wybór mniejszego zła.
Petsitter to osoba, która zawodowo zajmuje się opieką nad zwierzakiem. Najczęściej oczywiście dotyczy to psów i kotów, ale z gryzoniami też nie powinno być żadnego problemu. Należy wcześniej znaleźć oczywiście takiego opiekuna, poznać go, porozmawiać. Musimy mieć pewność, że zostawiamy szynszylę w dobrych rękach. Petssiter ma tę zaletę, że nie tylko lubi, ale też dobrze się zna na zajmowaniu zwierzakami. To oczywiście kosztuje. Zazwyczaj od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych za dobę. Warto jednak uwzględnić taką opcję, szczególnie kiedy nie mamy nikogo wśród bliskich, kto mógłby się podjąć takiego zadania.
Hotel dla zwierząt to stosunkowo nowy twór i w naszym kraju nadal niewiele się o nich słyszy. Warto poszukać w internecie albo przez znajomych, którzy też mają zwierzaka. Oczywiście taki hotel trzeba sprawdzić, poczytać opinie, zasięgnąć porady od tych, którzy korzystali przed nami. W takim miejscu z pewnością porządnie zajmą się naszym ulubieńcem. Z powodu obecności innych zwierzaków, nasz maluch może jednak czuć się tam niezbyt komfortowo. Warto umieścić szynszylę w hotelu, gdzie są tylko małe pupile, na przykład króliki i chomiki. Natomiast jeśli nasz ulubieniec jest z gatunku wyjątkowych wrażliwców, hotel zdecydowanie nie jest dobrym rozwiązaniem.
Przede wszystkim poinstruować, czym ma karmić ulubieńca, o jakich porach. Dodatkowo objaśniamy, co zwierzak lubi, czego nie, co go stresuje, jak się bawi. Im więcej informacji otrzyma opiekun, tym lepsze warunki zapewni naszemu futrzakowi. Do tego pamiętajmy też, żeby zostawić temu komuś odpowiednią ilość karmy, siana i ziół, żeby nie musiał się martwić o braki. Dajemy też nasz numer telefonu, numer do weterynarza i zostawiamy na wszelki wypadek trochę pieniędzy, gdyby szynszyla zachorowała i potrzebna była wizyta u lekarza.
Czasami to jedyne wyjście, szczególnie jeśli zwierzak absolutnie nie chce się z nami rozstać i bardzo ciężko to znosi. Wówczas musimy sprawdzić, jak zareaguje na jazdę samochodem. Wszystko jest w porządku? Szynszyla siedzi spokojnie? Jest zainteresowana? W takim razie może z nami jechać. Przewozimy ją w specjalnym transporterze dla gryzoni albo okrywamy klatkę, żeby miała więcej spokoju. Zabieramy żywność i wyjmujemy z klatki wszystkie przedmioty, które mogą się przemieszczać w czasie jazdy i zranić zwierzaka. Po drodze robimy postoje, najlepiej maksymalnie co dwie godziny. Wyjmujemy szynszylę z samochodu i dajemy jej pooddychać świeżyć powietrzem i się zrelaksować. I oczywiście sprawdzamy przed wyjazdem, czy miejsce, do którego się udajemy, akceptuje zwierzęta.
Zdjęcie: Fotolia.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Szczury to bez wątpienia fascynujące zwierzęta. Są niezwykle inteligentne, reagują na swoje imiona, chętnie uczą się nowych sztuczek i komend, a ponadto mocno przywiązują się do właścicieli. Co więcej, udomowione...
Chociaż króliki są jednymi z najpopularniejszych zwierząt domowych, to wcale nie znamy ich tak dobrze, jak mogłoby się wydawać. Jednym z najczęściej powielanych mitów o królikach jest ten zaliczający je...
Od dawna uważa się szczury za zwierzęta obdarzone niezwykłą inteligencją. Te sprytne gryzonie mają doskonałą pamięć, są spostrzegawcze, potrafią uczyć się na błędach i wyciągać wnioski. A przy odrobinie cierpliwości...