Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Każdy zdrowy pies z rodowodem może w teorii wziąć udział w wystawie. Problemem jednak często wcale nie jest zdrowie albo niemożność udowodnienia rasowości psa, tylko odpowiednie wytresowanie pupila na takie wydarzenie.
Przede wszystkim nasz czworonożny przyjaciel musi być rasowy. I trzeba móc to udowodnić, czyli posiadać rodowód wydany przez krajową organizację kynologiczną. Kiedy już zdobędziemy takowy, należy jeszcze postarać się o zaświadczenie weterynaryjne, że pupil jest zdrowy. Chore zwierzaki nie są dopuszczane do kwalifikacji. Na wszelkich wystawach obowiązują reguły, że kudłacz musi mieć dobry zgryz bez wad uzębienia, zdrowe genitalia (psy z atrofią jąder są dyskwalifikowane), sukom zabrania się dodatkowo startowania w okresie laktacji. Psiak nie może też nie słyszeć albo nie widzieć.
Chodzi tu przede wszystkim o ładny i czysty wygląd. Kąpiemy czworonoga przed wystawą (ale nie tuż przed nią, najlepiej dzień wcześniej), suszymy (futro, które wysycha samo, może się pozagniatać w różnych miejscach), strzyżemy i czeszemy. Wypielęgnowana sierść to podstawa, jeśli chcemy, aby nasz pupil zrobił dobre wrażenie. Nie wolno jednak w żadnym wypadku farbować futra albo zmieniać jego faktury. Niedozwolone są jakiekolwiek interwencje chirurgiczne i wszelakie inne inwazyjne sposoby na poprawianie wyglądu (na przykład korekta powiek, nosa, ogona). Obowiązuje podstawowa zasada: przy pielęgnacji można używać grzebienia i szczotki. Żadnych wymyślnych urządzeń ani zabiegów. Niektórzy stosują czasem puder. Bardzo ważny jest wygląd zębów naszego kudłacza: mają być nie tylko zdrowe, ale też czyste i zadbane. Zostaną sprawdzone na wystawie w pierwszej kolejności.
O dobry wygląd pupila często dużo łatwiej zadbać niż o odpowiednie zachowanie. Trening najlepiej zacząć wcześnie, kiedy nasz zwierzak jest jeszcze szczeniakiem. Wtedy łatwiej i szybciej uczy się różnych komend i wystudiowanych póz. Najważniejsze to odpowiednia postawa czworonoga, w której eksponuje się wszystkie pożądane cechy dla danej rasy. Nasz drogi kudłacz musi umieć ją przyjąć na zawołanie i wytrwać w niej przez dłuższy czas. Nie może dawać się rozpraszać. Umiejętność zachowania posągowego wyglądu, pełnego godności i dumy, jest dla wielu psów bardzo trudna i trzeba ją ćwiczyć miesiącami. Druga ważna sprawa to odpowiedni chód. Chodzi nie tylko o płynność, ale też o tempo. Wystawiane czworonogi muszą iść przy nodze właściciela i w gruncie rzeczy ta banalna czynność wymaga długiego trenowania. Wyprzedzanie właściciela albo (co gorsze) zostawanie w tyle robi fatalne wrażenie. Skakanie, bieganie po ringu i w ogóle wszelki brak subordynacji przekreśla szanse naszego czworonoga na jakąkolwiek nagrodę i tytuł. Dlatego potrzeba wielu ćwiczeń, najlepiej od razu na specjalnie przeznaczonej do tego smyczy, czyli tak zwanej ringówce. Pupil przyzwyczai się do niej i od razu nauczy się poruszać z wykorzystaniem „właściwego sprzętu”.
Kolejną bardzo ważną sprawą jest psia cierpliwość. Nie chodzi tylko o umiejętność odpowiedniego zachowania się na ringu albo spokojnego czekania na rozpoczęcie zawodów. Długie pozowanie też jest męczące, ale w gruncie rzeczy dużo łatwiejsze do wytrzymania niż, mówiąc wprost, macanie przez obcą osobę. A na wystawie psów nie da się tego uniknąć. Czworonogi muszą zostać zbadane, aby później jury miało pewność, że pupil jest w dobrej kondycji, zdrowy i przede wszystkim odpowiednio zbudowany z anatomicznego punktu widzenia. W tym celu sprawdza się między innymi zęby i genitalia, co dla naszego psiaka może okazać się bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem. Dlatego niezbędne jest przygotowanie naszego kudłacza na to wydarzenie. Nie może być agresywny, kulić się, szczekać, wyrywać. Musi znieść to sprawdzanie z kamiennym spokojem. Najlepsze okazuje się regularne ćwiczenie i, tak samo jak w przypadku treningu związanego z postawą i chodzeniem, sprawdza się ono najskuteczniej u psiaków trenowanych od małego.
Najmłodsza grupa wiekowa, dopuszczana na wystawy, to psy w wieku 3-6 miesięcy (nie we wszystkich zawodach oczywiście, niektóre mają przedział 6-9 miesięcy). Nasz merdający ogonem przyjaciel może zatem rozpocząć swoją karierę bardzo wcześnie. Potrzebuje jednak naszej pomocy i wsparcia.
Nie stresujmy się na wystawie, przecież to nie koniec świata. Jeśli będziemy spięci, pupil wyczuje nasze emocje i też zacznie się denerwować. To zupełnie niepotrzebne i tylko wszystko popsuje. Podejdźmy do wydarzenia z dystansem. To rodzaj zabawy. Cieszmy się, kiedy nam się uda, ale nie rozpaczajmy nad ewentualną porażką. To naprawdę nie jest nic poważnego! Przecież nasz kudłacz to i tak najwspanialszy pies świata i dobrze o tym wiemy!
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Akita to prawdziwa duma Japonii. Ta pradawna rasa psów w swojej ojczyźnie od wieków zajmowała wyjątkowe miejsce i otaczana była szczególną czcią. Później stała się dodatkowo symbolem psiej wierności. Choć...
Zdarza się, że domowy czworonóg to prawdziwy kanapowiec. Za dnia z chęcią przejąłby on we władanie wygodną sofę w dziennym pokoju, po zmroku zaś nasze własne łóżko. Niektórym psim właścicielom...
Adopcja psa ze schroniska to bardzo poważny krok i trzeba mieć świadomość, że kudłacze przygarniane z takich miejsc mogą sprawiać problemy. Nie chodzi o to, że są złe, bo żaden...