Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Każde zwierzę, niezależnie od gatunku czy wielkości, może dać człowiekowi coś cennego. Dzięki czworonogom nasze życie staje się zdrowsze, uczymy się odpowiedzialności i empatii. Liczne badania dowiodły, że zwierzaki mogą mieć też ogromny wpływ na rozwój fizyczny i psychiczny dziecka. Okazuje się, na przykład, że dzieci wychowywane z psem lub kotem lepiej radzą sobie w kontaktach z innymi, są pewniejsze siebie i rzadziej chorują na alergię! Jakie inne korzyści dla rozwoju dziecka może mieć obecność czworonogów?
To, że zwierzęta mają ogromny wpływ na rozwój dzieci wiemy nie od dziś. Pierwsze zalety płynące z takiego wychowania dostrzeżono już w latach 60. XX wieku. Pewien amerykański psychiatra, Boris Levison, zaobserwował wtedy, że obecność czworonogów wywołuje w dzieciach większą wrażliwość, empatię oraz tolerancję dla innych. To właśnie wtedy narodziła się idea zoologii, która do dziś jest jedną z najskuteczniejszych metod terapii w zespole downa, aspergera i przy dziecięcym porażeniu mózgowym. Okazuje się, że bezwarunkowa miłość i akceptacja, jaką okazują nam czworonogi, ma ogromny potencjał terapeutyczny, a kontakt z nimi pozwala przezwyciężyć słabości nawet najbardziej chorym czy wycofanym dzieciom.
Kolejny ciekawy eksperyment przeprowadzono w 1995 roku, a uzyskane wyniki pokazały, że nawet samo przebywanie w towarzystwie czworonoga może działać na nas antystresowo. Badacze J. Serpell i B. Backwell dowiedli, że obecność psa, kota czy choćby chomika w znaczny sposób przyczynia się do złagodzenia takich dolegliwości, jak bóle głowy, bezsenność czy nerwowość. Okazuje się też, że głaskanie lub przytulanie zwierzaka sprzyja produkcji oksytocyny, czyli hormonu szczęścia w naszym organizmie. To z kolei wpływa na obniżenie poziomu stresu, odczuwanie bezpieczeństwa i przyjmowanie postawy otwartej wobec ludzi. Stąd wniosek, że dzieci, które od małego wychowuje się z czworonożnym pupilem u boku, wyrosną na ludzi spokojniejszych, łagodnych, zdrowszych i optymistycznie nastawionych do świata.
Dzieci wychowywane w towarzystwie zwierząt już od małego uczą się, że zwierzęta czują tak samo, jak ludzie. Psy, koty, świnki morskie, szczury czy chomiki potrafią tęsknić, bać się, stresować lub odczuwać ból. Łatwo skrzywdzić je lub zrazić do siebie, na przykład złym gestem czy brakiem należytej opieki. Dzięki temu malcy nabierają wrażliwości i empatii dla innych, uczą się kultury oraz tolerancji.
Opieka nad pupilem to także szkoła odpowiedzialności. Konieczność zajmowania się innym żywym stworzeniem, karmienie go, wyprowadzanie na spacery, czesanie sierści czy wymienianie ściółki w klatce to obowiązki, z którymi powinno zmierzyć się dziecko. Najpierw z pomocą rodzica, a potem samo. To budzi poczucie odpowiedzialności i wrażliwości na potrzeby innych, ćwiczy systematyczność oraz konsekwencję w działaniu.
Zwierzaki pokazują też naszym pociechom, czym jest miłość i oddanie. Często to właśnie one zostają pierwszymi, najwierniejszymi przyjaciółmi dzieci. Bywają powiernikami ich tajemnic, pocieszycielami w trudnych chwilach, a nawet obrońcami. Ta więź może mieć wpływ na inne relacje dziecka, również te w dorosłym życiu. Z kolei bezwarunkowa akceptacja, jaką zwierzaki okazują swym opiekunom, przyczynia się do zwiększenia pewności siebie, wiary we własne możliwości i otwartości na nowe doświadczenia. Dzieci, które wychowują się przy czworonogach, często są bardziej ciekawe świata, lepiej się uczą i szybciej zawierają nowe znajomości z rówieśnikami.
Zwierzęta wpływają na rozwój dziecka już w okresie prenatalnym. Okazuje się, że obecność czworonoga wspomaga między innymi układ immunologiczny dziecka, co skutkuje mniejszą skłonnością do alergii po narodzinach i w wieku dorosłym. Zwierzak może więc pojawić się w naszym domu niemal na każdym etapie rozwoju malucha, ale pamiętajmy, że dopiero dziecko w wieku szkolnym będzie w pełni gotowe, by sprostać opiece nad pupilem.
Mniejsze dzieci, w wieku dwóch czy trzech lat, nie będą w stanie samodzielnie odczytać niektórych sygnałów płynących ze strony zwierzęcia. Taki maluch nie wyprowadzi też psa na spacer ani nie posprząta klatki szynszyli. Obowiązkiem rodzica będzie więc stopniowe wprowadzanie dziecka w tajemnice świata zwierząt i pokazywanie, jak obchodzić się z pupilem, by nie zrobić mu krzywdy. Dopiero starsze dzieci, około 6 lat mogą powoli przejmować od nas część obowiązków lub wypełniać je razem z nami do czasu, aż będą na tyle samodzielne, by robić to na własną rękę.
↓ KARMY I AKCESORIA DLA ZWIERZAKÓW W E-SKLEPIE KAKADU ↓
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Koci katar (herpeswiroza i kaliciwiroza) jest jedną z najczęściej występujących wśród kotów chorób wirusowych. Niestety należy ona również do najgroźniejszych. Szczególnie niebezpieczna jest dla kociąt, które w większości przypadków nie...
Zespół Nabytego Niedoboru Immunologicznego Kotów jest chorobą wirusową. Często nazywana jest ona kocim AIDS, ze względu na podobne objawy i przebieg. Nazwa ta budzi powszechny lęk u ludzi i niektórzy...
Koty mają zwyczaj czyścić swoje futro za pomocą własnego języka. Przy tej okazji połykają włosy, które mogą w przewodzie pokarmowym zbijać się w kule. Nazywamy je pilobezoarami. Zwykle nie stanowią...