Wyjazd na wakacje to spory problem dla wszystkich posiadaczy zwierząt, a akwaryści nie są tu żadnym wyjątkiem. Niestety rybek nie zabierzemy ze sobą, a organizacja opieki zastępczej także bywa kłopotliwa. Jak z tego wybrnąć? Okazuje się, że wcale nie jest to tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Wystarczy kilka sprytnych rozwiązań technicznych, by móc cieszyć się upragnionym urlopem i nie martwić o mieszkańców akwarium. Co zrobić z akwarium, gdy wyjeżdżamy na wakacje?

Jak przygotować akwarium do naszej nieobecności?

Mogłoby się wydawać, że akwaryści nie mają żadnych szans na dłuższy urlop. W końcu ryb nie da się zabrać ze sobą, a transport całego akwarium to duże wyzwanie logistyczne. Tymczasem ryby są w stanie znieść nawet dłuższą nieobecność opiekuna, pod warunkiem, że ich mieszkanko zostanie do tego dobrze przygotowane. O co szczególnie powinniśmy zadbać przed wyjazdem?

Przygotowania do urlopu warto zacząć już jakiś miesiąc wcześniej. Kluczem do zapewnienia rybom należytych warunków są gruntowne porządki, czyli konserwacja filtrów, czyszczenie wkładów, odmulanie dna i usuwanie fragmentów obumarłych roślin. Przed wyjazdem upewnijmy się, że wkłady w filtrach są oczyszczone, a wydajność całego mechanizmu jest w bez zarzutu. Pamiętajmy też o regularnych podmianach wody i usuwaniu glonów. Nie zostawiajmy tego wszystkiego na ostatnią chwilę, bo w pośpiechu łatwo przeoczyć jakiś szczegół.

Dlaczego przygotowania są tak ważne?

Porządki w zbiorniku pomogą nam utrzymać równowagę biologiczną, co uchroni go przed wieloma potencjalnymi problemami. Warto zdawać sobie sprawę, że pozostawienie zaniedbanego akwarium niesie ze sobą ryzyko wystąpienia rozmaitych awarii. Co może się wydarzyć? Największym zagrożeniem dla życia ryb jest awaria filtra lub grzałki. Coś takiego może przytrafić się, na przykład podczas awarii prądu. Wyłączony sposób filtr często nie uruchamia się ponownie, zwłaszcza jeśli mechanizm lub wkłady nie działają prawidłowo. Warto więc sprawdzić całą instalację przed wyjazdem i upewnić się, że pod naszą nieobecność będzie działała bez zarzutu.

Na wszelki wypadek warto wyposażyć się w dodatkowy filtr wewnętrzny z opcją napowietrzania. Jeśli pierwsze urządzenie zawiedzie z jakiegoś powodu, drugie podtrzyma odpowiednie warunki w akwarium i uratuje jego mieszkańców. Pamiętajmy jednak, by taką nowość wprowadzić odpowiednio wcześnie, najlepiej miesiąc przed wyjazdem. Dzięki temu będziemy mieć jeszcze czas, by sprawdzić czy wszystko działa poprawnie.

Akwarysta na urlopie, a karmienie ryb

Zanim wyjedziemy na wymarzony urlop, musimy zaplanować jeszcze jedną kwestię, a mianowicie sposób karmieniem ryb podczas naszej nieobecności. Najprostszym sposobem na załatwienie tego problemu wydaje się poproszenie o pomoc zaprzyjaźnionego sąsiada. Wybierając to rozwiązanie pamiętajmy jednak, by pozostawić naszemu zastępcy szczegółowe instrukcje odnośnie ilości serwowanego rybom pokarmu. Popularne określenie „szczypta” podlega różnym interpretacjom, więc jeśli nie chcemy zastać po powrocie tony gnijących resztek na dnie akwarium, to lepiej jasno sprecyzować każdy szczegół.

Warto dodać, że kwestia karmienia ryb podczas naszego urlopu nie jest tak ważna, jak chociażby kondycja aparatury czy samego zbiornika. Wiele gatunków potrafi poradzić sobie bez jedzenia nawet przez dwa tygodnie. Pamiętajmy, że w warunkach naturalnych ryby często muszą radzić sobie bez pożywienia przez dłuższy czas, bo konkurują o nie z innymi osobnikami. Życie w akwarium można więc określić jako sielankowe, a samym zwierzakom częściej szkodzi przekarmienie niż niedożywienie. Jeśli jednak obawiamy się pozostawić ryb na tak długo bez posiłku, możemy poprosić sąsiada, by zaglądał do nich co 3-4 dni i karmił je właśnie w takich odstępach. Taka dieta wcale nie zaszkodzi rybkom, a woda pozostanie czysta na dłużej. Dla ułatwienia możemy wydzielić odpowiednią ilość pokarmu do specjalnych kapsułek i w takiej formie pozostawić je znajomemu. Inna opcją jest zakup elektrycznego karmnika dla ryb i zaprogramowanie go tak, by wydzielał pokarm co kilka dni.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Mniejsza ilość pokarmu nie zaszkodzi rybom tak bardzo, jak brak odpowiedniego natlenienia wody. To właśnie zmiana parametrów w zbiorniku jest najczęstszą przyczyną śmierci zamieszkujących go zwierząt. Pamiętajmy też, że tlen w akwarium pobierany jest nie tylko przez ryby czy rośliny, ale także mikroorganizmy odpowiadające za rozkładanie resztek pokarmu, odchodów ryb i obumarłych roślin. Do tego procesu niezbędny jest tlen. Dlatego właśnie odmulenie dna i uprzątnięcie wszelkich resztek podlegających rozkładowi jest najważniejsze. Pamiętajmy koniecznie, by zrobić to przed wyjazdem!

Zdjęcie: © Sergii Figurnyi — stock.adobe.com