Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Dlaczego pies staje się agresywny na spacerze, choć zwykle jest łagodny jak baranek? Takie zachowanie może wskazywać na tak zwaną agresję smyczową. To poważne zaburzenie behawioralne, które może przysporzyć nam wielu problemów i skutecznie utrudnić codzienne spacery z czworonogiem. Jak sobie z tym poradzić? Zobaczmy.
Jak wyjaśnić to, że zwykle spokojny i łagodny pies podczas spaceru staje się pobudzony, agresywny i bardzo trudno nad nim zapanować? Czasem wystarczy byle impuls, na przykład spotkanie z innym zwierzakiem lub człowiekiem, by nasz pupil z potulnego psiaka przeistoczył się w niemal krwiożerczą bestię. Niestety problem ten znany jest wielu właścicielom, ale nie każdy wie, z czym właściwie ma do czynienia.
Problem, o którym mowa opisano pod nazwą agresji czy też reaktywności smyczowej. Mówiąc najogólniej, jest to zespół niepożądanych zachowań pojawiających się wyłącznie wtedy, gdy pies jest przypięty do smyczy. Pod wpływem pewnych czynników pies przyjmuje postawę ofensywną, zaczyna skakać, szczekać i ciągnąć w kierunku obiektu będącego źródłem agresji. Istotne jest to, że psy nie wykazują podobnych zachowań wobec tych samych obiektów, gdy nie są przypięte do smyczy. Pobudzenie pojawia się wyłącznie na uwięzi, choć zdarza się, że zignorowana agresja smyczowa przerodzi się z czasem w agresję o charakterze ogólnym. W większości jest to zachowanie nabyte, ale niektóre rasy, na przykład owczarki niemieckie czy syberian husky, mogą być na nią bardziej podatne. Skąd bierze się ten problem?
Najczęściej źródłem problemu jest sama smycz. Pies prowadzony na smyczy ma ograniczone pole manewru, jego ruchy są kontrolowane, a to znaczy, że pozbawiamy psa możliwości swobodnej obrony przed ewentualnym zagrożeniem. Kiedy zwierzak nie może dowolnie ominąć potencjalnego przeciwnika, psa lub człowieka, instynktownie przyjmuje postawę obronną albo agresywną.
Niestety często sami nieświadomie przyczyniamy się do takich zachowań. Trzeba pamiętać, że smycz doskonale przewodzi emocje, które sami odczuwamy podczas spaceru. Jeśli na widok zbliżającego się psa od razu napniemy smycz, będzie to dla psa informacją, że i my widzimy zagrożenie i niejako „na wszelki wypadek” sam przyjmie postawę obronną.
Pamiętajmy, że agresję smyczową u psa wywołują te same bodźce i czynniki, na które bez smyczy reaguje obojętnie. Jeśli jednak po wyeliminowaniu smyczy agresja nie znika, a wszelkie niepożądane zachowania dalej występują to znaczy, że nie mamy do czynienia z reaktywnością smyczową, a z czymś zupełnie innym. Co jeszcze może wywoływać agresję u psa?
Niestety takich czynników jest bardzo wiele. Jedną z najczęstszych przyczyn agresji u psa jest zwykły strach. Pies, który boi się innych czworonogów może reagować agresywnie, czyli tak, jak podpowiada mu instynkt. Problem ten często dotyczy zwierzaków przygarniętych ze schroniska, które w przeszłości spotkało wiele złego. Agresja mogła rozwinąć się na skutek dręczenia pupila przez inne psy lub konkurowania o pokarm z innymi samcami.
↓ SMYCZ REGULOWANA DLA PSA ↓
Kolejną przyczyną agresji są błędy w wychowaniu i socjalizacja czworonoga. Brak kontaktu z innymi psami w okresie szczenięctwa może wywołać nieufność lub agresję wobec psów w życiu dorosłym.
Przede wszystkim nie należy jej lekceważyć. Agresja u psa, niezależnie od przyczyny, jest poważnym problemem, którego nie wolno bagatelizować. Mając na uwadze dobro pupila powinniśmy dołożyć wszelkich starań, by wyeliminować problem i nie dopuścić do utrwalenia niepożądanych zachowań.
A jak rozwiązać problem agresji smyczowej u psa? Najlepszą metodą jest szkolenie. Pracę z pupilem zaczynamy już od małego, dbając o właściwą socjalizację z ludźmi oraz innymi zwierzętami. Niezwykle ważne jest także wzmacnianie pozytywnych zachowań oraz nauka poprawnego chodzenia na smyczy i przy nodze. Szkolenie powinno być nakierowane na to, by wyrobić w psie nawyk skupiania uwagi na właścicielu. Zwierzak powinien znać podstawowe komendy, takie jak „zostań” czy „siad”, dzięki którym łatwiej będzie nam nad nim zapanować. Naukę zacznijmy w domu, stopniowo przenosząc ją na zewnątrz.
Podczas spacerów starajmy się nie napinać smyczy zwłaszcza, gdy na horyzoncie pojawi się obcy pies czy osoba. Spokojnie podążajmy swoją drogą, a gdy psy się zbliżą pozwólmy im się obwąchać. Postarajmy się także zapewnić pupilowi jak najwięcej spotkań ze spokojnymi psami w kontrolowanych przez nas warunkach. Im więcej kontaktów i pozytywnych skojarzeń będzie miał nasz zwierzak, tym spokojniej będzie reagował na spotkania z obcymi czworonogami.
↓ KAGANIEC DLA PSA ↓
Zdjęcie: © vasilaleksandrov — stock.adobe.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Psiaki potrafią być prawdziwymi superbohaterami. Pomagają ratować ludzi z najtrudniejszych sytuacji w każdych możliwych warunkach. Muszą być odważne, odporne na stres i działanie w bardzo trudnych okolicznościach. Są długo szkolone,...
Pies ma u tylnych łap tylko cztery palce. Czasami jednak rodzą się szczeniaki, u których w tylnych kończynach występują dodatkowe, szczątkowe palce. I to właśnie one nazywany jest potocznie wilczymi...
Początki przyjaźni człowieka z psem giną w pomroce dziejów. Udomowienie tego gatunku mogło nastąpić kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt tysięcy lat przed naszą erą. Za miejsce jego udomowienia przyjmuję się Azję....