Okres linienia psim właścicielom może nieźle dać się we znaki. Są takie momenty, w których ukochany pupil z łatwością doprowadzić może nas do szaleństwa. Dzieje się tak np. wówczas, gdy wszędzie – na podłodze, na kanapach, na ubraniach, a nawet w jedzeniu odnajdujemy psie kłaki. Najlepszym lekarstwem na nadmiernie wypadające futro czworonożnego pupila jest regularne czesanie. Ten prosty zabieg zwieńczony zostanie o wiele lepszym rezultatem, jeśli sięgniemy nie po zwykły grzebień, a po furminator dla psa.

Czym jest furminator?

Furminator to sprzęt o bardzo prostej budowie. Składa się on z gumowej ergonomicznej rączki wygodnie leżącej w dłoni, ze specjalnego przycisku służącego do usuwania nagromadzonych w urządzeniu włosów oraz oczywiście z części służącej do czesania. Ta ostania, zdecydowanie najważniejsza, zbudowana jest z armii krótkich i mocnych zębów wykonanych ze stali nierdzewnej. Całość skonstruowana została tak, by furminator dobrze wyczesywał martwe włosy i podszerstek, nie niszcząc przy tym wierzchniej warstwy futra. Stąd też urządzenie to stworzono z myślą o pielęgnacji tych wszystkich ras, które szczycą się podwójną okrywą włosową.

Furminator jest narzędziem niezwykle prostym w użyciu. Korzystamy z niego dokładnie tak, jak ze zwykłego grzebienia bądź szczotki (dowiedz się jaka szczotka będzie najlepsza dla Twojego psa KLIK). Zasadnicza różnica leży tu nie w samym sposobie eksploatacji, a w końcowym efekcie. Furminator jest w stanie naprawdę porządnie wyczesać martwe włosie. Problem nadmiernego linienia zmniejsza on nawet o 90%. Jeśli więc regularnie czas poświęcać będziemy na ten pielęgnacyjny zabieg, zaoszczędzimy go w innym miejscu – na odkurzaniu i zamiataniu mieszkania.

Dlaczego warto sięgnąć po furminator dla psa?

Zazwyczaj największa inwazja psiej sierści nadciąga wraz z końcem mrozów. Wówczas to zwierzaki intensywnie zrzucać zaczynają cieplejszą zimową okrywę i całe mieszkanie regularnie zasypują swym włosiem. Niestety u psów mieszkających w domu cykl ten uległ rozregulowaniu, stąd też nasze kochane kanapowce, choć w różnym natężeniu, sierść gubią praktycznie przez 12 miesięcy w roku. Niezależnie więc od tego, czy za oknem właśnie topnieją śniegi, czy też mamy jesień, lato bądź późną wiosnę pamiętać powinniśmy o regularnym szczotkowaniu zwierzaka.

Niewyczesane martwe psie włosy nie tylko dywanową okrywą zasypują podłogi, również rozkładając się, są one źródłem nieprzyjemnego zapachu. Ponadto martwy podszerstek może wplątywać się w wierzchnią okrywę, tworząc trudne do wytępienia kołtuny. Pozostawiony w sierści potrafi on też zbić się w filc, uniemożliwiając tym samym należytą wentylację skóry. To zaś łatwo wywołuje skórne podrażnienia i mało przyjemne stany zapalne. Regularnie używany furminator za jednym zamachem poprawi więc zdrowie zwierzaka oraz wygląd jego sierści i naszego mieszkania.

Jak często sięgać powinniśmy po furminator dla psa?

Częstotliwość pielęgnacyjnych zabiegów adekwatnie dopasować powinniśmy do intensywności linienia czworonoga. Jeśli pupil nasz właśnie zrzuca zimowe futro, z pewnością nie zaszkodzi mu częste czesanie. Przez większą część roku wystarczą jednak dwa pielęgnacyjne seanse tygodniowo. Ze czesaniem psa » nie warto się spieszyć – zależnie od wielkości zwierzaka zajmować powinno ono od 10 do 20 minut.

Jak wybrać odpowiedni furminator?

Kupując FURminator dla psa, opatrzony opisem w takiej właśnie formie, możemy być pewni, że produkt ten będzie oryginalnym sprzętem naprawdę wysokiej jakości. Na rynku dostępnych jest wiele tańszych podróbek tego niezwykle popularnego dziś urządzenia. Jeśli jednak chcemy, by akcesorium to nie tylko służyło nam długo, ale i porządnie wykonywało swą pracę, naprawdę warto sięgnąć po pierwowzór. FURminator działa skutecznie i niezwykle delikatnie. Z pewnością nie podrażni więc on skóry naszego pupila nawet w miejscach tak delikatnych, jak ogon czy uszy.

Podczas zakupu furminatora na uwadze powinniśmy mieć przede wszystkim długość psiego futra i wielkość zwierzaka. Urządzenia wyposażone w przycisk w kolorze niebieskim przeznaczone są dla psów krótkowłosych, po te z przyciskiem szarym sięgnąć powinni zaś właściciele długowłosych pupili. W każdej z tych dwóch opcji przebierać możemy w rozmiarach, poczynając od sprzętów małych (XS), kończąc na dużych (XL). Z łatwością znajdziemy więc taki model, który w sam raz nada się dla naszego psiaka.

Zdjęcie: Fotolia.pl