Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Kociaki nie są zminiaturyzowaną wersją dorosłych, dojrzałych kotów. Kocie maluchy inaczej wyglądają, inaczej zachowują się, inne mają też żywieniowe preferencje. Małe mruczki rosną w błyskawicznym tempie – 15 razy szybciej niż ludzkie dzieci! Podawane im jedzenie musi być więc odpowiednio zbilansowane i serwowane w określonych ilościach.
Jedzenie dedykowane kocim maluchom różni się od tego dla dorosłych mruczków nie tylko opakowaniem. Wystarczy porównać obie etykiety, by zrozumieć, że wymagania pokarmowe maluchów są faktycznie inne. Przede wszystkim zapotrzebowanie kota na białko i tłuszcze jest wyższe, gdy ten jest jeszcze rosnącym małolatem. Karmy junior dla kota obfitują więc w większą ilość tych odżywczych specjałów. Jeśli w pożywieniu kociaka zabraknie adekwatnej dawki protein, organizm jego nie będzie rozwijał się prawidłowo. Z kolei, gdy do miski dorosłego zwierzaka regularnie trafiać będzie zbyt obfite w kalorie pożywienie juniora, naszego milusińskiego szybko doprowadzimy do otyłości (dowiedz się, ile powinien jeść Twój kot KLIK).
By zdrowo rosnąć, kot potrzebuje też konkretnej porcji minerałów i witamin. Tyczy się to szczególnie wapnia i fosforu, które niezbędne są do prawidłowego rozwoju kości (poczytaj więcej o witaminach dla kota KLIK). W karmie juniorów również ich jest zatem nieco więcej.
Dorosłe koty zazwyczaj nie należą do rzucających się na jedzenie łasuchów. Większość mruczków woli raczej od czasu do czasu udać się do miski i skubnąć niewielką porcję. Zdarza się, że większymi żarłokami są kocie maluchy. Te jednak żołądki mają tak malutkie, że nie są w stanie naraz upchnąć w nie dużego przydziału karmy. Stąd też kociakowi serwować powinniśmy małe racje pokarmu, lecz często – nawet do sześciu razy dziennie. Zazwyczaj na opakowaniach kocich przysmaków widnieje zalecane dawkowanie. Pamiętajmy jednak, by te każdorazowo dostosowywać do indywidualnych potrzeb zwierzaka.
Przy okazji tej warto wspomnieć i o tym, że karmy junior dla kota są naprawdę gęsto „upakowane” kaloriami. Ta sama porcja jedzenia dla malucha i dla dorosłego zwierzaka pod względem energetycznym wyraźnie się różni. Za sprawą tej sztuczki junior naje się niewielką szczyptą pożywienia. Jednocześnie jest to jednak kolejny powód, dla którego dorosły kot nie powinien sięgać po smaki z dzieciństwa.
Przez pierwsze tygodnie jedynym żywicielem malucha jest kocia mama (dowiedz się kiedy kocięta można oddzielić od matki KLIK). Już koło 4 tygodnia życia możemy jednak podawać naszym małym pupilom ciepłą wodę i niewielkie porcje dodatkowego jedzenia. Kocie karmy dla juniorów dedykowane są zazwyczaj zwierzakom, które mają od 1,5 do 12 miesięcy. Roczne kociaki uznaje się już za dorosłe, po pierwszych urodzinach trzeba więc przestawić je na karmę dla dojrzałych kotów. Reguła ta nie będzie tyczyć się mruczków wcześniej wysterylizowanych. Po zabiegu tym metabolizm wyraźnie zwalnia, w takim wypadku warto więc dopytać weterynarza o zalecaną dietę.
Niektóre mruczki potrafią naprawdę kaprysić przy jedzeniu. Zdarza się, że koty tak przywiązują się do swej ulubionej karmy, że w razie zmian w menu wolą wszcząć strajk głodowy, niż spróbować nowego przysmaku. Jak wiadomo, głodzenie się sierściuchom nie wychodzi na zdrowie, a nawet jest ono dla nich wręcz śmiertelnie niebezpieczne. Jeśli nie chcemy więc wyhodować prawdziwego marudera, od początku przyzwyczajajmy milusińskiego do dań różnego rodzaju. Już jako kociak powinien próbować on specjałów o różnym smaku, zapachu i konsystencji. Dzięki temu w przyszłości unikniemy zupełnie zbędnych żywieniowych problemów.
↓ KARMY JUNIOR DLA KOTA ↓
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Regularne sprzątanie kociej toalety » to jeden z podstawowych obowiązków każdego właściciela. Brudna i zapuszczona kuweta wydziela przykry zapach, a co gorsza stanowi znakomite miejsce do rozwoju groźnych, chorobotwórczych bakterii. Warto...
Czesanie kota » potrafi być wyzwaniem, zwłaszcza jeśli ma długie futro, z dużą ilością kołtunów. W takim wypadku potrzebna jest codzienna pielęgnacja, aby dbać o dobry stan sierści i zapobiegać jej...
Dzikie koty odwiedzające prywatne działki i posesje to popularny, a przy tym wyjątkowo uciążliwy problem. Zwierzaki te potrafią zasiać niemałe spustoszenie w naszych ogrodach, rozkopując ziemię lub dewastując ozdobne rośliny....