Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Linienie u kota, zwłaszcza nadmierne, to nic przyjemnego. Włoski fruwają po całym mieszkaniu i osadzają się dosłownie wszędzie: na kanapach, łóżkach, dywanach, a także naszych ubraniach. Problem jest w gruncie rzeczy bardzo uciążliwy. Ciężko bowiem odkurzać codziennie cały dom. Równie trudno jest namówić mruczka, aby korzystał wyłącznie ze swojego posłania (co i tak nie pomoże, bo przecież porusza się po domu). Co nam zatem zostaje? Zamiast usuwania wszystkich dywanów i wykładania mebli ceratą, możemy zająć się przyczyną linienia, a nie jej skutkami. Warto sprawdzić u weterynarza, czy mruczek ma odpowiednio zbilansowaną dietę (może potrzebuje specjalistycznej karmy albo suplementów?) albo czy nie mu nie dolega (niektóre choroby wiążą się z utratą okrywy włosowej). Do tego oczywiście należy pupila regularnie wyczesywać. Nadmierne linienie jest nie tylko kłopotliwe dla właściciela, ale także może stanowić zagrożenie dla zdrowia kota: połykanie ogromnej ilości sierści podczas codziennego lizania prowadzi często do powstawania w przewodzie pokarmowym kul włosowych. Przy wyjątkowo pokaźnych rozmiarach kule te mogą nawet zablokować jelita i wówczas jedyną metodą okazuje się niestety zabieg chirurgiczny. Podejmijmy zatem odpowiednie kroki, aby kocim linieniem się zająć.
Utrata futra jest często związana ze złym jadłospisem. Mruczek nie je tych składników, które powinien, a przynajmniej nie w odpowiednich ilościach i proporcjach, co prowadzi do osłabienia włosów i ich wypadania. Zdecydowanie potrzebujemy karmy, która zawiera dużo białka, i to pochodzenia zwierzęcego, a zatem przede wszystkim z mięsa. Zwracajmy uwagę na informacje na opakowaniach karm. Samo hasło „mięso” albo „podroby” to zbyt mało. Przeczytajmy dokładnie skład, aby dowiedzieć się, jakie dokładnie mięso znajduje się w karmie i w jakiej ilości. Karmy Premium i Super Premium mają białka zwierzęcego więcej niż trzydzieści procent. Warto także sięgać po różne odmiany mięsa, aby zapewnić zwierzakowi różnorodność. Białko to z końcu podstawowy budulec włosa. Bardzo ważne są także nienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6. Znajdziemy je w rybach, na przykład w łososiu. Doskonały okaże się również tran z wątroby dorsza. To prawdziwa bomba witaminowa. Suszone owoce i warzywa dodawane do dobrych jakościowo karm również odżywią organizm, a dodatkowo są świetnym dodatkiem smakowym. W sklepach zoologicznych znajdziemy także karmy dedykowane specjalnie kotom z problemami z futrem. Polecamy takie produkty w Kakadu, posiadamy w sprzedaży karmy wielu firm.
↓ KARMY DLA KOTÓW DBAJĄCE O SIERŚĆ ↓
Bardzo ważne jest regularne wyczesywanie naszego czworonoga (poczytaj więcej o pielęgnacji kociego futra KLIK). Jeżeli mamy pupila długowłosego, należy to robić nawet codziennie. Inaczej futro zacznie się kołtunić, mechacić i plątać. Mruczek nie będzie sobie w stanie z nim poradzić i w rezultacie zacznie wyrywać całe fragmenty. Zbyt rzadko szczotkowana sierść staje się matowa, łamliwa i pozbawiona blasku. Łatwo wypada. Ponadto na zwierzaku zbiera się dużo martwych włosów, które wypadły. W ten sposób zdrowe futro nie ma jak „oddychać”. Na każdy rodzaj sierści najlepszy okazuje się oczywiście inny rodzaj narzędzia do pielęgnacji. Na kołtuny weźmy grzebień z szeroko rozstawionymi zębami, do wygładzania najlepsza jest szczotka z miękkiego włosia, aby zapewnić pupilowi jednocześnie masaż i poprawić ukrwienie skóry (oraz usunąć martwy naskórek), doskonała okaże się rękawica do czesania ». Możemy także sięgnąć po furminator. Jest świetny do wyczesywania dużej ilości sierści. Do tego niezwykle skuteczny. Pamiętajmy tylko, że furminator » stosuje się u tych ras mruczków, które mają podszerstek.
↓ FURMINATOR DLA KOTA ↓
Koty nie zawsze linieją dlatego, że są chore, mają złą dietę albo jest im coś z fizycznego punktu widzenia. Czasami to z psychiką nie jest idealnie. Mruczki również się denerwują, a jednym z objawów długotrwałego stresu jest właśnie gubienie sierści. Poobserwujmy pupila i zastanówmy się, czy coś zmieniło się w jego życiu. Może przeprowadziliśmy się gdzieś? Może często odwiedzał ostatnio weterynarza? Albo w domu pojawił się nowy zwierzak lub na przykład dziecko? To wszystko może poważnie zachwiać kocią równowagą psychiczną. Warto oczywiście odwiedzić weterynarza, czasami potrzebny okazuje się także specjalny specyfik na lepsze samopoczucie i minimalizowanie lęków (dostaniemy takie w Kakadu). Często jednak najbardziej potrzebna jest ulubieńcowi nasza obecność, uwaga, troska i miłość. Poprzytulajmy mruczka, pomówmy do niego spokojnym głosem, pobawmy się z nim. Obecność osoby, przy której czuje się bezpieczny, może naprawdę zdziałać cuda. Jeżeli problemy nie mijają, zawsze warto poprosić o pomoc tresera albo zoopsychologa. Niektóre koty mają traumy z okresu dzieciństwa albo czasu, zanim zostały przygarnięte do naszego domu. Potrzebują dużo wsparcia.
↓ PREPARATY NA USPOKOJENIE DLA KOTA ↓
Zdjęcie: Fotolia.pl
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Kosmetyki dla zwierząt? Czy naprawdę są potrzebne? Na polskim rynku zoologicznym pojawia się coraz więcej preparatów przeznaczonych do higieny, pielęgnacji i upiększania naszych domowych ulubieńców. Po rozmaite szampony, odżywki oraz...
Koty, jak żadne inne zwierzaki, potrafią świetnie zadbać o czystość swojego futerka. Niestety, podczas gruntownych zabiegów pielęgnacyjnych, mruczki niejednokrotnie połykają spore ilości sierści. Zdarza się, że organizm futrzaków nie jest...
Dostojny i flegmatyczny pers, a może „rozgadany” syjam? Każda rasa ma swoich wielbicieli, najpopularniejsze wciąż pozostają jednak zwykłe koty domowe. Czym warto kierować się przy wyborze kota i czy rodowodowy...