Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Zima to trudny czas dla ptaków. Niskie temperatury i brak pokarmu sprawiają, że nasi pierzaści towarzysze nieustannie toczą walką o przetrwanie. Gdy nadejdą mrozy, ptaki potrzebują naszej pomocy, która może być na wagę ich życia. Jak prawidłowo dokarmiać skrzydlatych gości? Jak ich wesprzeć w czasie chłodów?
Któż z nas zimą nie marzy o relaksie przy kaloryferze ze szklanką gorącej herbaty? Nie tylko my dotkliwie odczuwamy niskie temperatury. Dla ptaków to dużo większy problem. Aby utrzymać odpowiednią temperaturę ciała, potrzebują mnóstwa energii. Wśród śniegu próżno poszukiwać jednak dżdżownicy. Niewiele daje też przejście na wegetarianizm, bo próby znalezienia pokarmu roślinnego często okazują się daremne. Im dłużej ptak bezskutecznie poszukuje pokarmu, tym jego rezerwy energetyczne stają się coraz bardziej ograniczone. W takim przypadku jedynym ratunkiem dla wielu ptaków są karmniki. Dzięki dostarczanemu przez nas pożywieniu skrzydlaci goście mogą szybko zregenerować siły i nie tracą energii na samodzielne poszukiwanie pokarmu. Dokarmianie ptaków ma też wymiar edukacyjny – pozwala poznać i pokochać rodzime gatunki. Nierzadko to właśnie wtedy u dzieci, ale także u dorosłych, budzi się pasja ornitologiczna.
Wiele osób zaczyna dokarmiać ptaki, dopiero gdy nadejdą srogie mrozy. Trzeba jednak pamiętać, że pierzaści goście potrzebują zawczasu poznać miejsca, w których zimą znajdą coś do zjedzenia. Pozwoli to im zaoszczędzić energię, kiedy znajdą się w naprawdę trudnej sytuacji. Oznacza to, że dokarmianie ptaków powinniśmy zacząć jesienią – najpóźniej w październiku. Nie należy go też kończyć natychmiast po ustaniu mrozów, lecz trzeba kontynuować aż do kwietnia. Bardzo ważna jest regularność w serwowaniu świeżego pokarmu. Jeśli więc już decydujemy się wspomagać skrzydlatych towarzyszy, zadbajmy o to, żeby każdego dnia (już od świtu) mogły przybyć do nas na posiłek. Należy zatroszczyć się też o bezpieczeństwo biesiadników i czyścić karmnik raz w tygodniu. Jeśli jesteśmy właścicielami kota, dobrze założyć mu obrożę z dzwoneczkiem, który da ptakom jasny sygnał o nadchodzącym zagrożeniu. Do drzewa, na którym zawiesiliśmy karmnik, możemy przyczepić gałązki drzew iglastych, które zniechęcą mruczącego drapieżnika do łowów.
Karmniki dla ptaków dostępne są w różnych rodzajach. Najpopularniejsze mają postać domku z daszkiem, który chroni pokarm przed śniegiem. Innym wariantem ptasiej jadłodajni jest taca lub platforma, którą można zawiesić na dowolnej wysokości. Nie ma również przeszkód, aby taki karmnik postawić na ziemi, gdzie niektóre ptaki szukają pożywienia. Pierzaści stołownicy mogą też korzystać z karmnika w kształcie tuby. Wypełnia się go najczęściej ziarnami. Czasami najlepszy okazuje się najprostszy karmnik, przypominający zwykłą deseczkę ze szpikulcem, na który można nabić kawałek słoniny lub jabłko. Dla dzięciołów dobrze sprawdzi się zaś karmnik w kształcie dzwonu, wypełniony pokarmem tłuszczowym. Niektóre zimowe przysmaki (np. kule tłuszczowe) możemy też zawiesić bezpośrednio na gałązce. Jeśli marzy nam się prawdziwa ptasia stołówka, nie powinniśmy ograniczać się do jednego typu karmnika. Poszczególne gatunki ptaków czerpią pożywienie na rozmaite sposoby – im bardziej zróżnicowana będzie nasza jadłodajnia, tym więcej ptaków uda nam się wspomóc.
Rodzaj pożywienia powinien być dobrany do gatunków ptaków, które odwiedzają nasz karmnik. Nie zawsze da się jednak przewidzieć, kto będzie naszym stałym gościem. Najlepiej oferować więc pokarm jak najbardziej urozmaicony. Warto jednak wiedzieć, że nietypowe pożywienie może sprowadzić do naszego ogrodu bardzo interesujące gatunki skrzydlatych towarzyszy. Ptaki, według ich preferencji żywieniowych, możemy podzielić na cztery typy: wszystkożerne, owadożerne, ziarnojady i miękkojady. Z wielu stołówek chętnie korzystają sikory i dzięcioły, które normalnie gustują w owadach. Zimą warto uraczyć je wysokoenergetycznym pokarmem – kulą tłuszczową lub słoniną (nieosoloną). Chętnie zjedzą też pokruszone orzechy włoskie i laskowe. Sikorki uwielbiają ponadto nasiona słonecznika, które są ulubionym zimowym pokarmem wielu innych gatunków. Skorzystają z nich zwłaszcza łuszczaki (np. dzwoniec, zięba). Chętnie zjadane przez ptaki są również inne nasiona roślin oleistych – mak, olejarka abisyńska (murzynek). Ziarnojadom, takim jak np. wróble, możemy zaoferować wiele drobnych nasion – proso, konopie, owies. Najlepiej od razu zakupić specjalną mieszankę ziaren do dokarmiania ptaków. Prawdziwym rarytasem mogą być kłosy prosa senegalskiego czy kolby. Nie zapominajmy, że gatunki zaliczane do miękkojadów (np. kos, kwiczoł), mają szczególne wymagania. Zostawmy dla nich kawałek jabłka, rodzynki lub jarzębinę. Ptakom wodnym, zamiast chleba, powinniśmy zaś zaproponować ugotowane warzywa.
Warto zdawać sobie sprawę, że możemy pomóc ptakom przetrwać zimę jeszcze w inny sposób – udostępniając im ciepłe schronienie. Idealną noclegownią dla pierzastych gości na czas mrozów może okazać się budka lęgowa. Chętnie skorzystają z niej dziuplaki, np. sikorki lub dzięcioły. Budkę na nocleg należy zawiesić już jesienią, aby ptaki mogły się do niej przyzwyczaić. Kiedy ustaną mrozy nie zdejmujmy jej – kto wie, może już na wiosnę zagoszczą w niej pisklęta naszych zimowych towarzyszy.
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Szlarniki są niewielkimi, ale pełnymi uroku ptakami. Nie są trudne w hodowli. Jedynym problemem może być dostarczenie im odpowiedniego, urozmaiconego pokarmu. Środowisko naturalne szlarników Szlarniki występują w tropikalnych i subtropikalnych...
Bilbil zbroczony (inaczej bilbil krwawik lub bilbil krwawnik) należy do łatwych w pielęgnacji i popularnych na świecie miękkojadów. Być może w Polsce trudno go będzie zdobyć, jednak warto spróbować. Jest...
Kolibry nazywane są również latającymi klejnotami. I nic dziwnego. Niewiele ptaków tak pięknie błyszczy w słońcu. Gdy patrzy się na fruwające kolibry, naprawdę można odnieść wrażenie, iż ma się przed...