Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Każdy z nas, a przynajmniej każdy kogo kot darzy sympatią, spotkał się z takim oto zachowaniem swojego pupila: futrzak, który dotąd leżał sobie grzecznie na kolanach, zaczyna ugniatać przednimi łapami nogi opiekuna, nierzadko wyciągając przy tym pazury. Nieświadomi motywów działania naszego kota, posądzając go o niecne zamiary, zwykle bezceremonialnie zrzucamy go z kolan, karcąc na dodatek. Tymczasem on naprawdę nie miał złych zamiarów.
Naprzemienne ugniatanie łapami u kota to nic innego bowiem, jak oznaka zadowolenia. Wbijanie pazurów przy tej czynności to tylko uboczny skutek ich posiadania. Zwierzak nie chce zrobić krzywdy swojemu panu – czyni to nieświadomie. Ale dlaczego tak się zachowuje?
Otóż, gdy był jeszcze malutki, ssąc mleko matki ugniatał w ten sposób jej sutek. Ten tak zwany mleczny krok pobudza gruczoły mlekowe do pracy. Teraz, gdy leży na naszych kolanach, jest mu dobrze i czuje się bezpieczny, podświadomie wraca do okresu dzieciństwa i zaczyna zachowywać się jak kociak.
Nie ma więc potrzeby karcić kota, tym bardziej, że karcimy go za okazywanie nam sympatii. Najlepiej po prostu regularnie przycinać mu pazurki.
Tekst: Jacek P. Narożniak
Zdjęcie: Fotolia.com
Zrób wyjątkowe zakupy w promocji Wakacje Cenowe Last Minute w dowolnym sklepie stacjonarnym Kakadu Zoo i dodatkowo wygraj jeden z pięciu voucherów o wartości 2 000 złotych na wyjazd ze swoim...
Koty doskonale dbają o swoją pielęgnację, ale czasami trzeba je mimo wszystko wykąpać. Warto się do tego porządnie przygotować i to nie tylko pod względem samej organizacji „czyszczenia”, ale również...
Wiele mruczków lubi wychodzić na spacery, choć czynność ta jest nadal kojarzona przede wszystkimi z psiakami. Niesłusznie, ponieważ każdy aktywny zwierzak z pewnością wyrazi chęć przebywania na świeżym powietrzu, zwiedzanie...
Kleszcze, mimo swoich niewielkich rozmiarów, stanowią poważne zagrożenie dla zwierząt domowych. Najczęściej ich ofiarą padają psy, co nie znaczy wcale, że koty są mniej narażone na spotkanie z tymi pasożytami....